Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Szukałem na forum, ale nie znalazłem (może słabo szukałem).
Macie doświadczenie w wymianie klocków hamulcowych z przodu? Z tego co przeglądałem Internet, to nie jest to nic trudnego, ale może ktoś mógłby opisać to, czy są jakieś "haczyki", trudności, na coś trzeba uważać itp.?
Pozdrawiam!
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
michok
Auto: Nubira II Kombi CDX 2.0+LPG
Imie: Michał Pomógł: 49 razy Wiek: 37 Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 1649 Skąd: Góra + Wsch
Wysłany: 2017-01-03, 12:00
nie jest to trudny zabieg.
Potrzebujesz czegoś do cofnięcia tłoczka, pasty aby posmarować lekko prowadnice, szczotkę drucianą i uważaj szczególnie aby nie urwać przewodów elastycznych.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2017-01-03, 13:18
sprawdź czystość tłoczka pod gumką ochraniającą i prowadnic. dawno nie były w tej pozycji z nowymi grubymi klockami. brudne mogą się blokować. wżery = nowy tłoczek.
uszkodzone gumki wymieniamy, smarowanie jedynie pastami do układów hamulcowych, lub wazeliną.
oczyść do "żywego" punkt styku klocków z jarzmem zacisku, to sprężynki są od tego by klocki luźno nie latały, nie rdza.
co z tyłem, nowym płynem hamulcowym, i przewodami ?
niby nie zapowietrzamy układu, ale wypada go po tej operacji odpowietrzyć.
michalala
Auto: Daewoo Leganza
Imie: Michał Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 12 Wrz 2012 Posty: 49 Skąd: Żary
Wysłany: 2017-01-03, 23:16
rgre napisał/a:
co z tyłem, nowym płynem hamulcowym, i przewodami ?
Tylne zaciski i płyn był wymieniany 2-3 miesiące temu, klocki 9 miesięcy temu, także z tym mam spokój
Mam nadzieje, że jutro rano pogoda pozwoli mi na operację z klockami, bo w czwartek jadę w trasę, a już parę dni temu słyszałem koniec klocków..
michok
Auto: Nubira II Kombi CDX 2.0+LPG
Imie: Michał Pomógł: 49 razy Wiek: 37 Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 1649 Skąd: Góra + Wsch
Wysłany: 2017-01-03, 23:59
jak długa ta trasa?
Może nie warto kombinować i ogarnąć to po powrocie?
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
michalala
Auto: Daewoo Leganza
Imie: Michał Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 12 Wrz 2012 Posty: 49 Skąd: Żary
Wysłany: 2017-01-04, 09:48
michok napisał/a:
jak długa ta trasa?
Może nie warto kombinować i ogarnąć to po powrocie?
2x550km autostrady + kręcenie się między miastami w górach - no sprawne hamulce na wagę złota :p
michalala
Auto: Daewoo Leganza
Imie: Michał Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 12 Wrz 2012 Posty: 49 Skąd: Żary
Wysłany: 2017-01-04, 21:30
Klocki wymienione. Udało się bez większego problemu!
Ale napiszę dla potomnych - może się komuś przyda.
1. Podnosisz samochód, odkręcasz koło.
2. Dobrze jest teraz rozepchać zacisk (cylinderek) wsadzając spory śrubokręt pomiędzy zacisk a klocek. Jak trochę pójdzie, to później jest mniej roboty.
Uwaga! Przed rozepchaniem trzeba odciągnąć płyn hamulcowy ze zbiorniczka - bo wyleci (u mnie odciągnąłem około 70ml.
3. Odkręcasz zacisk, ale w zupełności wystarczy odkręcić jedną śrubę (na klucz 14). Po odkręceniu podnosisz zacisk i można wyjąć klocki
klocki.
4. Czyścisz mocowanie klocków z brudu.
5. Teraz trzeba do końca schować tłoczek prawie na równo.Ja użyłem przerobionego ścisku stolarskiego (zamiast rączki wspawana jest nakrętka). Oczywiście obejrzyj stan zacisku, tłoczka, czy się wszystko rusza jak powinno i czy gumki są OK. Ja miałem szczęście i u mnie było wszystko dobrze.
6. Włóż nowe klocki. U mnie blaszka sygnalizacyjna koniec klocków była od wewnętrznej strony.
7. Ściągnij w dół zacisk. Dokręć śrubę (ja dodatkowo zastosowałem kropelkę preparatu utrudniającego samoczynne odkręcanie śrub), nie używaj żadnych smarów! (Lepiej, żeby się zapiekła, niż odkręciła podcza jazdy.
8. Dokręcasz koło i opuszczasz samochód.
9. Teraz trzeba się chwilkę przejechać, żeby klocki się ułożyły i na koniec kontrola płynu w zbiorniczku.
Nic trudnego
[quote="michalala"]Klocki wymienione. Udało się bez większego problemu!
Zapomniales o jeden waznej rzeczy ktora wydaje sie błacha:
Po wymianie klockow w jednym czy tez obu kolach, przed ruszeniem autem, NACISKAMY z 5 RAZY PEDAL HAMULCA, bez tego mozemy rozbic auto albo zrobic komus krzywde, bo przy pierwszych nacisnieciach pedalu nie bedzie hamulcow (wiec lepiej je wykonac na postoju, niz w czasie jazdy )
michalala
Auto: Daewoo Leganza
Imie: Michał Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 12 Wrz 2012 Posty: 49 Skąd: Żary
Wysłany: 2017-01-06, 08:14
sebek1111 napisał/a:
Zapomniales o jeden waznej rzeczy ktora wydaje sie błacha:
Po wymianie klockow w jednym czy tez obu kolach, przed ruszeniem autem, NACISKAMY z 5 RAZY PEDAL HAMULCA, bez tego mozemy rozbic auto albo zrobic komus krzywde, bo przy pierwszych nacisnieciach pedalu nie bedzie hamulcow (wiec lepiej je wykonac na postoju, niz w czasie jazdy )
Fakt! Zrobiłem to, ale zapomniałem napisać Mimo to pierwsze hamowanie to było... "hamowanie" :p