X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Leganza] nagrzewnica

Autor Wiadomość
ceziman
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-16, 20:10   [Leganza] nagrzewnica

jak w temacie, mam pytanie dotyczące wymiany nagrzewnicy w Leganzie. Czy ktoś z forumowiczów to robił? Jeśli tak to jak do tego się dobrać? Czy konieczne jest rozbierać całą deskę rozdzielczą, czy może tylko jej część? Pytam bo zakładam czarny scenariusz i chyba mnie to czeka...(przy optymistycznym do wymiany byłby filtr kabinowy) ale jak odkręce ciepły nawiew to strasznie czuć płynem chłodniczym i po chwili na szybach pojawia się tłusta maź...
Proszę o wymianę doświadczeń
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
Kat

Auto: Leganza 2.0 CDX
Pomógł: 43 razy
Wiek: 49
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 972
Skąd: Bukowno
Wysłany: 2008-10-17, 09:56   

Niestety, wymiana nagrzewnicy to naprawdę kupa roboty w bardzo nieprzyjemnej pozycji :D Rozebrać trzeba dolną część środkowej konsoli, prawy schowek i wszystko pod nim, wszystkie pierdoły pod kolumną kierowniczą i dobierać się to tego na kolanach naprzemian przez otwarte lewe i prawe drzwi. 3-5 godz. roboty (w serwisie liczą nawet ok. 400 za robociznę) + koszty nagrzewnicy (nie wiem ile teraz ale chyba poniżej 200zł). Ja to robiłem w zeszłym roku. Co prawda za robociznę znajomy mechanik wziął tylko 100+flaszkę, ale grzebaliśmy razem przez 2 godz. Ale warto było. Poprzednia nagrzewnica była zakamieniona w 3/4. Nie pomogły środki do czyszczenia, gorąca woda z octem i inne domowe sposoby. To były tylko półśrodki. Obecnie grzeje nieprawdopodobnie. Powodzenia i pozdr.
 
 
maro

Auto: leganza
Imie: maro
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 71
Wysłany: 2008-10-17, 19:27   

sprawdz szczelność na krućcach nagrzewnicy,najlepiej zdejmij przewody,przeczyść papierem ściernym i zamontuj nowe opaski.ja miałem taki wyciek do wnętrza samochodu pod dywany
 
 
ceziman
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-18, 04:30   

okay, ale żeby się dostać do tych krućców to tak czy inaczej muszę rozbierać dolną część deski prawda? Bo właśnie ta podłoga mi się coś nie podoba jakby zalana była trochę czymś tłustym pod nogami kierowcy... pewnie płyn chłodniczy... a jakby to nie były te opaski, to w nagrzewnicy wymienia się sam ten wkład aluminiowy czy coś więcej? Bo widziałem, że nagrzewnica do Leganzy chodzi po około 500zł... ale to chyba chodziło o kompletną z jakimiś plastikami... bo wkłady widziałem po około 200zł... Dzięki za wszystkie wskazówki! Naprawdę będą bardzo pomocne!!! I proszę o więcej :)
 
 
wionek
Masta


Auto: Mondeo 2,0 TDCi/Matiz 0,8/Eks Legia, Eks Lani
Imie: Sajmon
Pomógł: 6 razy
Wiek: 40
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 284
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2008-10-18, 23:12   

nagrzewnica to ogólnie aluminiowy wymiennik temperatury wygląda jak mała chłodnica, krućce są od strony silnika musisz odkręcić puszke szumów, filtr paliwa i powinieneś sie do nich dostać a jeżeli chodzi o wyjmowanie samej nagrzewnicy to jakieś 4 miesiące temu miałem tez awarię i szczerze średnie uczucie jak ci woda prawie wrząca wypływa na nogi, próbowałem sam sie do niej dobrać i mimo mojego zapału i częstego przy legii majsterkowania nagrzewnica wygrała i wizyta w warsztacie i wymiana. :(



Łosi mi katana my fellows ;)
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
maro

Auto: leganza
Imie: maro
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 71
Wysłany: 2008-10-18, 23:37   

podłączenie nagrzewnicy jest od strony komory silnika,wewnątrz auta nic nie trzeba demontowac .są to dwa gumowe przewody obok mechanizmu posredniego zmiany biegów
 
 
Kat

Auto: Leganza 2.0 CDX
Pomógł: 43 razy
Wiek: 49
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 972
Skąd: Bukowno
Wysłany: 2008-10-19, 10:15   

ceziman napisał/a:
okay, ale żeby się dostać do tych krućców to tak czy inaczej muszę rozbierać dolną część deski prawda?
Koledzy dobrze piszą. Żeby dostać się do końcówek nagrzewnicy trzeba walczyć od strony komory silnika. Wewnątrz nie trzeba nic demontować. Ale gdyby wyciek był tam, to nie miałbyś mokrej podłogi w środku ;) No chyba, że płyn spływa po rurkach do wewnątrz. Ale zbytnio bym na to nie liczył.
 
 
maro

Auto: leganza
Imie: maro
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 71
Wysłany: 2008-10-19, 13:26   

w moim przypadku wyciek był spod nieszczelnego przewodu nagrzewnicy i leciało własnie do środka pod dywany.Po demontażu nagrzewnicy okazało się że jest szczelna(sprawdzałem pod ciśnieniem)Pomogła wymiana przewodów gumowych,opasek i jest ok.
 
 
ceziman
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-19, 20:33   

Dzięki przyjaciele za odpowiedzi! Mam jeszcze pytanie do Was: Czy jeśli okazałoby się, że jest nieszczelna nagrzewnica to ile może kosztować i jak wygląda ta część (czy jest to tylko jakby mała chłodniczka aluminiowa taka sama jak w lanosie i nubirze? Czy może jakoś bardziej skomplikowana?) Mam nadzieje, że jutro mechanik postawi prawidłową diagnozę.
 
 
ceziman
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-20, 22:56   

Koledzy!!!!! Byłem dzisiaj u mechanika... miał to być najlepszy w Lublinie znawca od Daewoo... a okazal sie kolejnym "pseudomechanikiem", ktory jak uslyszal, ze chce wymienic nagrzewnice w Leganzie to zaczal nerwowo rekami wymachwiac, ze on sie do tego nie bedzie dotykal bo to za duzo roboty i trzeba cala deske rozdzielcza demontowac, i reasumujac mu sie to nie oplaci... ktos z Was pisal, ze wcale nie trzeba deski calej demontowac przy wymianie nagrzewnicy bo to robil... Prosze Was dajcie mi namiary na kogos kto by podszedl profesjonalnie do sprawy i bez problemu wymienilby mi nagrzewnice, bo w tym Lublinie to jest total "SYF" i jesli mam oddawac swoje piekne autko takim "pseudocwaniaczkom" co im sie w d..... poprzewracalo od nadmiaru roboty i pieniedzy, i jeszcze maja mi cos spartaczyc, to wole chyba sam wymienic ta nagrzewnice... albo pojechac do Niemiec do ASO... pieniadze to nie wszystko... Prosze pomozcie!
 
 
Kat

Auto: Leganza 2.0 CDX
Pomógł: 43 razy
Wiek: 49
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 972
Skąd: Bukowno
Wysłany: 2008-10-21, 20:03   

Kolego ceziman, chętnie bym ci pomógł wraz z moim znajomym mechanikiem, ale z Lublina do Bukowna (w połowie między Krakowem, a Katowicami) miałbyś trochę daleko. Dobrzy mechanicy są naprawdę, niekoniecznie musi to być ekspert od Daewoo. Owszem, roboty trochę jest (i, jak pisałem wyżej, w raczej nieprzyjemnej pozycji), ale nie ma roboty nie do zrobienia. Nie trzeba demontować środkowej konsoli (tylko boczki tej konsoli na samym dole przy wylocie nadmuchu na nogi), tylko wszystko co jest pod airbagiem pasażera i pod kolumną kierowniczą. I do tego trzeba się dobierać właśnie w ten sposób. We dwóch było 2 godz roboty + 1 godz na flaszkę z mechaniorem (odebrałem auto dopiero następnego dnia :D ) i było po wszystkim. Na pewno u Ciebie też jest to do zrobienia. Pozdr.
 
 
ceziman
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-01, 16:28   

witam ponownie Was wszystkich! Okazało się, że winą u mnie nie jest nagrzewnica tylko zepsuty przełącznik obiegu wewnętrznego - (przycisk działał dobrze) - tylko jakiś kawałek plastikowej zapadki gdzieś tam w środku zablokował obieg powietrza z zewnątrz... mechanik mi tłumaczył, że się coś tam połamało ale dokładnie nie mogłem wydobyć z niego co... teraz działa wszystko ok!
 
 
ceziman
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-08, 14:56   

a jednak nagrzewnica...!!! :( śmierdzi płynem chłodniczym non stop przy włączonym nawiewie... szyby robią się tłuste od wewnątrz i ubywa płynu w zbiorniczku wyrównawczym... (przy czym na podłogę nic nie kapie) a więc może się tylko poci...
poratujcie!

Znacie jakiegoś naprawdę dobrego mechanika od takich spraw w Lublinie lub okolicach?

Pytam bo mam już dość tzw. mechaników "amatorów grzybobrania"... i pytanie jeszcze jedno:

Czy prezentowany grzejnik nagrzewnicy będzie pasował do Leganzy?

http://www.allegro.pl/ite...ra_leganza.html

Z ogłoszenia niby wynika, że tak. Ale czy taki sam jest również do Nubiry i Lanosa? Pytam bo w sklepie z częściami sprzedawca powiedział mi, że w katalogu na rysunkach technicznych inny jest do Leganzy a inny do Nubiry i Lanosa. I właśnie ten do Leganzy kosztuje 500zł... czy rzeczywiście są różnice, czy to tylko taki chwyt w sensie: "Masz Leganze - płać więcej" :nono: ?
 
 
Kat

Auto: Leganza 2.0 CDX
Pomógł: 43 razy
Wiek: 49
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 972
Skąd: Bukowno
Wysłany: 2008-11-09, 11:03   

Podobno pasuje do leganzy nagrzewnica z lanosa, tylko ma dłuższe rurki. Ale to też gdzieś wyczytałem na forum, więc moją opinią się nie sugeruj. Ja płaciłem za nagrzewnicę do legi 250, więc 500 to chyba nieco za dużo.
 
 
ceziman
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-12, 15:10   

a co myślicie o wzbogacenie mojego płynu chłodniczego o musztardę? :) pytam bo kolega miał taki sam problem z nagrzewnicą , dodał słoik musztardy sarepskiej i już rok czasu śmiga bez problemu :)
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt