Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2017-01-16, 12:58 [Lanos] Problem z ładowaniem pod obciążeniem
Witam. Dawno mnie tu nie było i pora wrócić
Otóż mam taki problem, kupiłem taki podstawowy miernik do akumulatora i teraz podłączam go pod aku i pokazuje że jest naładowany, zielona dioda 12,6v. Odpalam auto, za pierwszym razem nawet przy panujących mrozach i i pokazuje ładowanie kolejna dioda ładowanie 13,2v, chwilę czekam i zapala się kolejna dioda ładowanie ma poziomie 14,5v. Włączam światła, ładowanie spada do 13,2v. odpalam nawiew powietrza i ogrzewanie tylnej szyby. i ładowania brak, pokazuje tylko zielona dioda od ładowania 12,6v. przygazowuje trochę auto i pokazuje poziom naładowania na 12v albo jeszcze mniej....
Tak samo dzieje się podczas jazdy autem, jadę samochodem, załączam nawiew powietrza, ogrzewanie tylnej szyby i po jakims czasie slychac jak nawiew cichnie, wyłączenie auta spowowuje ze juz go nie odpale ale jak wylacze nawiew i ogrzewanie i bede dalej jechal to aku zachowa swoje naladowanie.
Byłem w zeszłym tyg z tym u mechaniora ale nic nie wykrył. alteranator niby był na stole obciązeniowym i daje rade....
jakies sugestie?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł Pomógł: 182 razy Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Wysłany: 2017-01-16, 13:10
Alternator w pełni sprawny powinien spokojnie podołać takiemu poborowi mocy.
Akumulator sprawny?
A jeszcze pytanie, bo jak samochód był u mechaniora to stwierdził że wypadałoby wymienić bodajże koło pasowe które dostało lekkich luzów na boki.... przez co trochę piszczy pasek.... czy to może mieć jakiś wpływ?
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł Pomógł: 182 razy Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Wysłany: 2017-01-16, 14:02
Jeśli pasek naciągnięty jest poprawnie to jedynie może doprowadzić do zerwania się paska z powodu braku jednej płaszczyzny.
Dobrze zająć się sprawą zawczasu.
Czyli koło pasowe jako przyczynę główną można wyeliminować.... Dobra, a czy uszkodzony aku może być przyczyną tych objawów? Czy nie powinno być tak że alternator powinien dać tyle prądy by starczyło na wszystkie urządzenia pracujące w aucie?
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł Pomógł: 182 razy Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Wysłany: 2017-01-16, 14:16
Powinien ale jeśli jest uszkodzony, a może być na wiele sposób, jednym może być taka sytuacja.
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil Pomógł: 261 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-16, 14:25
A jakie napięcie jest na alternatorze? tak żeby od razu wyeliminować kable.
Na dobrą sprawę możesz nawet "nie mieć" akumulatora, ale przy sprawnym altku auto będzie śmigać jakby nigdy nic.
Akumulator przy uruchomionym silniku pełni bardziej rolę bufora, alternator powinien z powodzeniem móc ładować akumulator oraz zapewnić prąd dla odbiorników.
Wwiadomo, wszystko z rozsądkiem, bo jak powłączamy co mamy i będziemy stali w miejscu... może być różnie, zwłaszcza jak doliczymy do tego energię skonsumowaną na rozruch.
Nie mówimy tutaj oczywiście o rozbudowanym systemie CA itd, tylko podstawowych elementach składowych.
A jakie napięcie jest na alternatorze? tak żeby od razu wyeliminować kable.
Na dobrą sprawę możesz nawet "nie mieć" akumulatora, ale przy sprawnym altku auto będzie śmigać jakby nigdy nic.
.
To odlacz i pojezdzij, potem policz straty w postaci uszkodzen urzadzen elektrycznych w aucie.
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2017-01-16, 18:19
RunnerFromReda napisał/a:
kupiłem taki podstawowy miernik do akumulatora i teraz podłączam go pod aku i pokazuje że jest naładowany, zielona dioda 12,6v. Odpalam auto, za pierwszym razem nawet przy panujących mrozach i i pokazuje ładowanie kolejna dioda ładowanie 13,2v, chwilę czekam i zapala się kolejna dioda ładowanie ma poziomie 14,5v.
Mierniki ledowe nie służą do pomiarów napięć i prądów . Kupiłeś gadżeta którego żaden mechanik nie kupi i oczekujesz dokładności ? Nie tędy droga do sukcesu.
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil Pomógł: 261 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-16, 19:01
sebek1111, przyłóż wiecej uwagi do czytania ze zrozumieniem
Bo nigdzie nawet slowa nie napisalem o uzytkowaniu auta bez fizycznego akumulatora.
Błachu Grupa Łódzka
Auto: Lanos Evo
Imie: Piotr Pomógł: 25 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 1087 Skąd: Zgierz
Kup zwykły miernik uniwersalny za 20 - 30zł i zmierz napięcia bezpośrednio na aku i alternatorze. Wtedy wyjdzie czy jest dobrze a jak nie to mogły szczotki się zużyć.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa