Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam otóż zauważyłem ,że rdza znowu sie pojawia na tylnych nadkolach , lakiernik mówił, że jeżeli wyjdzie to tylko uratuję wspawać reperaturki tylnych nadkoli otóż przeszukałem internet czytałem na forum i niestety nie ma ... lakiernik mówil ,że trzeba wspawać od innego auta tylko teraz pytanie od jakiego nie chce odwalać fuszerki bo chce pojezdzic tym autem jeszcze kilka lat bawił ktoś się w dopasowywanie blachy od innego auta bądź macie jakieś inne pomysły ? w dodatku boję się teraz o dopasowanie lakieru całe auto bylo malowane i nie fajnie by było jesli lakier by się odróżniła da rade dopasować idealnie srebrny lakier ?
Jedź na szrot i wytnij coś z lepszego egzemplarza. Innego wyjścia nie widzę.
lanser
Dołączył: 18 Maj 2015 Posty: 323
Wysłany: 2017-01-23, 17:05
Też o tym myślałem tylko Leganz w polsce jest maleńko na szrotach też ich nie ma ... a jezeli jest to juz moja ma lepsze błotniki jak ta na szrocie ... Ktoś się bawił z tylnymi nadkolami w leganzie ?
Zajęło mi to jakieś 3 minuty. Na ebayu mogło by też coś być ale nie będę szukał skoro jest na allegro.
lanser
Dołączył: 18 Maj 2015 Posty: 323
Wysłany: 2017-01-23, 18:41
Wszystko fajnie ale 500 zl za same cwiartki placic to mija sie z celem ... kolega do astry kupil g reperaturki za ponad 100 zł ... w dodatku boje sie kupować uzywanych nadkoli z tego wzlegdu ze w leganzie mialem tak samo male oznaki korozji i co z tego jak blacha jest skażona to i tak wyjdzie ... kazdą leganze co ogladalem ma to samo co u mnie ... wiec to bez sensu wywalic 150 zl na 17 letnie nadkole blacharzowi zaplacic a za 6 miesiecy miec to samo
To kup sobie astre. Do leganzy jest mało części, a 500zł za taki kawał nowej blachy to jest bardzo dobra cena, 100zł płaciłem za błotnik do caro gdzie nie miał "góry".
lanser
Dołączył: 18 Maj 2015 Posty: 323
Wysłany: 2017-01-23, 19:31
Będę chciał to i 10 astr sobie kupię ale widocznie nie chce skoro nie mam ani jednej ,mało mnie interesuje kto ile liczy sobie za dużo część blachy mi jest wokół koła potrzebna ... chce się dowiedzieć czy ktoś dorabiał od innego auta nie chce fuszerki ale też nie chce ładować się w kolosalne koszta chce to zrobić tanio i dobrze blotniki w moim przypadku to tylko ostateczność
Nie chcesz fuszerki a chcesz nadkola od innego auta? Myślisz, że znajdziesz takie samo nadkole od nie wiem, skody jakieś? Równie dobrze możesz to zrobić włóknem szklanym i szpachlą skoro chcesz tanio i ciężko kupić normalny błotnik. Rób jak chcesz, nie mój cyrk, nie moja leganza.
HANSuuu1
Auto: Leganza
Imie: Kuba Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Kwi 2016 Posty: 105 Skąd: okolice Chrzanowa
Wysłany: 2017-01-23, 21:10
lanser dobry blacharz Ci wyprofiluje kawałek blachy na nadkola i razem z lakiernikiem sprawe załatwią ale licz sie też z tym że takie struganie albo dużo kosztuje i wytrzyma długo bo nie będzie fuszerki albo zrobią Ci tak że za rok lub dwa znowu będzie to samo, jak nie chcesz fuszerki to niestety wydaje mi sie że będziesz musiał zapłacić, ja sie jak narazie do blacharza nie wybieram póki nie gnije bardziej
lanser
Dołączył: 18 Maj 2015 Posty: 323
Wysłany: 2017-01-23, 21:10
Nie mam dziur ani purchli po prostu brązowa blacha jeśli wstaw to tylko nie dużych elementów więc chyba nie byłoby tak źle dopasować kawałek blachy głównie chodzi mi o ten między drzwi a kołem, poprzedni lakiernik mówił że nie jest źle zrobi to pomalowalem całe auto jednak to drogo kosztowało i teraz z ponad 1000 zł ładować to jednak niesmacznie się czuję
lanser
Dołączył: 18 Maj 2015 Posty: 323
Wysłany: 2017-01-24, 13:26
Postaram się dzisiaj zrobić zdjęcie i pokazać jak to wygląda
michok
Auto: Nubira II Kombi CDX 2.0+LPG
Imie: Michał Pomógł: 49 razy Wiek: 37 Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 1649 Skąd: Góra + Wsch
Wysłany: 2017-01-24, 15:28
U mnie blacharz dorabiał mocowania kielichów -> chyba trochę więcej zabawy.
Znajdź fachowca co nie weźmie 1000zł za wstawienie kawałka blachy. Są tacy ale oni nie mają ładnych i przy głównych ulicach zakładów.
Sam mam problem z błotnikami tylnymi i mam fachowca co zrobi tanio bo robił mi już tico i po taniości było.