Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Zajrzałem, bo dywan był wyjęty i prany.
Pianki wygłuszające też wyjęte.
Podłoga odkurzona i wyszorowana.
Oryginalne wygłuszenia bitumiczne bez śladów uszkodzeń.
Zdrowy, jak koń. Ze 3-4 małe ogniska wyłaziły- zabezpieczyłem.
jarekq1990 napisał/a:
brakuje tylko wnętrza od sporta
Mam szare T150 z czarnymi wstawkami i nie będę zakładał.
A nawet chętnie sprzedam.
Do sporta podejrzewam, że jest komplet do kupienia od osoby, od której wziąłem plastiki zewnętrzne. I napiszę, że też nie chcę.
Plan jest taki (a właściwie już prawie zrealizowany), że sufit i wstawki w boczkach T100 w czarnej alcantarze, słupki lakierowane w czarnym macie.
W sedanie wyklejenie tylnej półki alcantarą wyszło bardzo fajnie. W HB jest bardziej tłoczona, więc muszę pomyśleć, jak to wykombinować, by wyglądało dobrze.
Zostaną fotele i kanapa- póki co fabryczne.
Natchnieniem są dla mnie auta forumowiczów zwłaszcza, jeśli chodzi o swap silników.
I tak chodzi mi po głowie napęd z Saaba 9-3...
A jak się trafi dawca ze skórzanymi czarnymi fotelami, no to oczywiste, że wylądują w Lanku.
Toteż teraz fotele odpuszczam. Dokończę budę, by już jeździć, dodatki ze Sporta przygotuję do lakierowania, bo parę rzeczy pokleić trzeba i już na spokojnie założę. A przez jesień i zimę będę dumał nad serduchem. Lubię szybciej polatać po ekspresówkach, więc jak już wspominałem- Sabina albo Opel i musowo eLPiG do tego, by ekonomicznie paliło.
Tylko jedno auto u mnie ma dożywocie i o gazie w nim nie ma mowy- stoi tam w tle, taki biały.
Do niego wprost nie wypada...
Dobra.
Piszcie, komentujcie, opieprzajcie...
A ja pokończę sufit, bo już go na aucie chcę mieć.
I tu kolejna uwaga- przy klejeniu należy wyjątkowo uważać i kleić poprawnie za pierwszym razem, bo jak się przyklei, to po ptokach- nie odkleisz. Prędzej potargasz tą piankę- klej trzyma, jak głupi.
No oczywiście przy założeniach, że wnętrze plastikowego boczku umyte z kurzu i odtłuszczone
Mała rzecz, a cieszy, bo OEM do oświetlenia schowka.
A poza tym roboty powolutku do przodu. Upał niemiłosierny, to się robić nie chce.
Szyny spod zderzaków i rozpórka przednich kielichów z piachu i lakierowania proszkowego odebrane.
Tylny zdes już poskładany i na aucie.
O paczpan czarna podsufitka Właśnie sobie wczoraj na ten temat dumałam
Kleiłeś bezpośrednio na materiał który jest na podsufitce? Ciężko się ją ściąga?
Odnośnie słupków - nie maluj na czarno, bo będzie słabo, raczej pokombinuj jak je okleić.
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 39 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22275 Skąd: WT
Wysłany: 2017-10-05, 09:41
Jeśli dobrze pomaluje to będzie zadowolony z efektu.
Jeśli dobrze pomaluje to będzie zadowolony z efektu.
Kwestia gustu. Jak pomaluje to będzie miał pomalowane na czarno metalowe słupki. Jak zrobi okładzinę, to przynajmniej będzie miał ten sam materiał od sufitu po deskę. Osobiście preferuję to drugie rozwiązanie, ale jak już wcześniej mówiłam - de gustibus itp.
Słupki są pomalowane (zgodnie ze sztuką- odpowiednie podkłady i cała reszta, by nie schodziło z plastików). Nie metalowe, a plastikowe nakładki.
W poprzednim sedanie miałem alcantarą oklejaną podsufitkę, tylne słupki i tylną półkę.
W sedanie zdecydowanie lepiej to idzie, niż w 3 dr HB.
Obecnie jest jeden problem z alcantarą- taką, jak 4 lata temu można zapomnieć, że się kupi
Była czarna i nie przesiąkała od nadmiaru kleju. A ta jest niezła, ale to już nie to samo
Obdzwoniłem wszystkich handlujących, powysyłałem próbki z kawałka, który mi został...
Szkoda.
Gdybym wiedział, kupił bym całą rolkę.
Lubię czarne wnętrza, lubię mięsiste tapicerki.
Na dzień dzisiejszy rozglądam się za tylną kanapą w wersji T150- czarną i w stanie nówka, bez plam, potargań i wyblaknięcia od słońca, no i oczywiście w wersji niemieckiej, czyli oryginalnie bez zagłówków.
Był Lanos 3 drzwiowy z niemiec w limonkowym kolorze 3 m-ce temu na otomo to. Miałem brać, zamienić tapicerkę i pogonić, a tak kij.
A może ta osoba, co go kupiła, jest na forum- proszę o kontakt- odkupię to wnętrze, albo dam swoje i dopłacę.
W trzydrzwiowcu za dużo zabawy w oklejanie słupków. Da się, ale roboty w uj.
Zdjęcia poglądowe- proszę nie kasować.
Dobra, fotki i natchnienie dla tych, co lubią rzeźbić:
Teraz już wiesz, dlaczego ten kolor lubię.
Dla tego egzemplarza był czas na takie zabawy.
Nawet na to, by w tylnych lampach odbłyśniki odbarwić do czarnego i kierę samemu skórą obszyć.
Nowy właściciel ponad rok już nim jeździ (drogo wziąłem), ale gęba dalej mu się cieszy.
Aaa, nie odpowiedziałem na pytanie- tak, kleiłem na ori materiał z podsufitki. Co do wybudowania jej z auta- odkręcasz lampę, słoneczniki, wyjmujesz plastikowe słupki i 3 spinki nad tylną szybą. A wyjmujesz przez bagażnik, po uprzednim położeniu oparcia.
Klej- butapren i pędzel- smród nie do opisania, a haj bezcenny
Na dzień dzisiejszy 3dr już na kołach jeżdżący z nowymi hamulcami z Viki v6 z przodu nowe tarcze ate zaciski po piachu i malowaniu, nowe tłoczki i gumowa galanteria, klocki ebc black stuff, a z tyłu nowe cylinderki.
Wnętrze częściowo w alcantarze, częściowo lakierowane w czerni. Od linii szyb w dół w standardowym lanosowym antracycie.
Dywan wyprany, buda wygłuszona i zakonserwowana. W zawiasie amory bilstein b4, nowy układ wydechowy od rury kolektorowej po sam koniec.
Dobra, czas się ogarnąć z fotkami i coś na dniach zapodać.
Pozdro.
Ok. dzięki za szczegółową instrukcję, widzę, że mamy zbliżony gust .
Bilsteiny wrzuciłeś w standardzie czy dałeś trochę niżej?
Fajnie mieć podobne gusta i miło, że Ci się podoba.
Gdybyś mieszkała bliżej, tj. na Śląsku, dało by się coś takiego zmotać w Twoim autku.
Chociaż to nie jest problem- chatę i plac na bryki mam wystarczająco wielkie, a jak mam Muzę u boku, to robota idzie z kopyta.
Bilsteiny B4 i seryjne springi.
Tył wg mnie za nisko, bo w tym aucie butla z lpg w miejscu koła zapasowego- i dupka mu ciut przysiadła.
Miałem założyć wzmacniane springi, by tył ciut wyżej siedział, ale auto się nie doczekało i fedry leżą w garażu na półce.
Chciałem wykorzystać z 3dr, ale poprzedni właściciel już zdążył założyć wzmocnione.
Dobra.
Soon fotki z małych performansów 3 drzwiowca.
A teraz moi drodzy podpowiedzcie jakiś dobry hosting do udostępniania fotek, bo z "zapodaj" za szybko znikają. Fotek jest sporo, więc można w deszczowe, czy wietrzne dni polukać. Tylko na co to hurtem wrzucić?
[mifcia] wysłałam Ci PW w sprawie hostingu. Pozdrawiam
No.
Już jeździ.
Hamulce przeleciały już ponad 600km i ładnie się ułożyły.
Zaciski używki- rozebrane, wypiaskowane, podkład i lakier. Do tego nowe tłoczki, uszczelnienia, gumki prowadnic... i klocki EBC black stuff. A tarcze, ATE 284:
Harnaś- dzięki za pierścienie- siadły idealnie.
Na fotce powyżej po przymiarce 15 felg. GM-owskie blaszanki z łopela włażą. Między felą, a zaciskiem jest może 8mm miejsca.
A w całości tak to wyszło: