Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Auto: Lanos 1,5 8v LPG
Imie: Michał
Wiek: 33 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 7233 Skąd: ok Dębica RDE
Wysłany: 2017-10-24, 09:35
W obecnej konfiguracji wyglada dobrze, spojler inny niż z wersji sport, całkiem fajnie tu pasuje.
Zmodyfikowane swiatła pozycyjne z tyłu tak samo jak u mnie, lepiej to wyglada jak lampy poliftowe,
Tak, teraz toto ładnie hamuje , bo przy seryjnych 236 to strach powyżej 100km/h było jechać.
A dzisiaj dobrze se przyhamowałem i jestem przyjemnie zadowolony. Hamulce, uniroyale i bilsteiny sprawują się wyśmienicie (rozpórka ukrainka też). Auto stabilne i przewidywalne.
Jedną rzecz musiałem poprawić- nabę z momo. Trzeba było podciąć ten dzyndzel służący do wyłączania kierunkowskazów podczas wychodzenia z zakrętów. Był za długi i obcierał.
Światła, tylny szpojler i szyby dobrze się komponują. Dzięki za konsulting odnośnie żarówek i lakierowanie szpojlera.
Na razie z prac tyle. Autko nie będzie kombinowane do wiosny, może tapicerka boczków na czarno, bo już kupiona, tylne obudowy głośników na dniach, a półka, jak auto glyma czarnego kupię.
Zewnętrzny pakiet sport połatam w wolnych chwilach, by na wiosnę go dać polakierować i założyć na auto.
Chodzi mi po głowie wymiana silnika, bo 1,4...
Z tego, co przejrzałem auta Forumowiczów, przeważnie oplowskie jednostki.
Z v6 dam sobie spokój. Bo priorytetem była by prostota obsługi i nie za duża ilość motania, by nie trzeba było wiecznych poprawek robić. W końcu to jest daily.
Ale kusi mnie dwulitrówka. Takie 136-150 HP by stykło.
Chociaż może coś z Saaba, ale w stock wydaniu. Nie chcę kombinować, by był jak najmniej awaryjny. Jeżdżący dawcy, np z germanii są w kwocie poniżej 4k, w czarnej skórze i tak se luźno myślę.
Zima idzie, przebujam się 1.4. A w międzyczasie poczynię przemyślenia, a jak ktoś chce, piszcie w temacie- warto schaba, czy jednak łopel. Angelino- wi motor wlazł, więc...
Jeszcze jedną rzecz muszę przetestować na jakiejś starej tylnej lampie- odbarwianie odbłyśnika kierunków bez jej rozbierania, bo folia mi średnio spasiła i dałem se spokój (czas smotać miksturę usuwającą to sreberko... ). W bordowym lampy rozkleiłem, ale robota gorsza, niż z reflektorami, więc nie polecam.
Wut, swap hampli to tez to co mnie czeka jesli do wiosny Lani nie odmówi posłuszeństwa i uda się go ogarnąć z porządną antykorozją.
Jeśli nie masz Robert oporów przed turbo, to zastanów się nad Z20LET, choć i 150 kucy przy wadze tej budy będzie jeździć przyzwoicie.
Co ja Wam powiem to ja Wam powiem, ale 2dHB maja naprawdę ładne budy.
czechu
Dołączył: 07 Maj 2013 Posty: 504
Wysłany: 2017-10-24, 13:55
Większy hebel to i u mnie by siadł. Proponuję spota ogarnąć jakiegoś na Śląsku hmm?
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Jonecky Grupa Podkarpacka
Auto: Lanos 1,5 8v LPG
Imie: Michał
Wiek: 33 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 7233 Skąd: ok Dębica RDE
Wysłany: 2017-10-24, 14:33
Montuj klasyka, c20ne, prosta konstrukcja i bezkolizyjność.
Montuj klasyka, c20ne, prosta konstrukcja i bezkolizyjność.
115 kucy... nie wiem czy chciałoby mi się bawić w takiego swapa. 106 jest mało, więc 115 będzie tak samo. Przy 150 kucach bedzie mial ok. ,13 kunia na kg. Czterech liter nie urywa, ale pozwala się przemieszczać w miarę bezstresowo również poza miastem.
Dwulitrowa turbodoładowana jednostka pluje w serii, o ile mnie pamiec nie myli, okolo 193 kunie, co przy wadze 1100 kg lanosa, zakładając dobrze zestrojone zawieszenie, zaczyna robić z tego auta miłego popierniczajacego gokarda.
Jonecky Grupa Podkarpacka
Auto: Lanos 1,5 8v LPG
Imie: Michał
Wiek: 33 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 7233 Skąd: ok Dębica RDE
Wysłany: 2017-10-24, 15:05
greenevil, To juz zależy od właściciela, ja przekładałem a13sms na a15sms, wywołując ShitStorm w moim temacie.
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 39 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22275 Skąd: WT
Wysłany: 2017-10-24, 15:08
greenevil, a pamiętasz jeszcze o parametrze momentu obrotowego?
Dodatkowo jednostka 8 zaworowa jest bardzo podatna na modyfikacje nie szarpiące za portfel właściciela mocno.
c20ne / c20xe to najtańsze możliwości rozwoju dalszego auta pod względem mocy przy stosunku niskich cen.
greenevil, To juz zależy od właściciela, ja przekładałem a13sms na a15sms, wywołując ShitStorm w moim temacie.
Szacun mi by sie bez kitu nie chcialo
DoLeCk napisał/a:
greenevil, a pamiętasz jeszcze o parametrze momentu obrotowego?
Dodatkowo jednostka 8 zaworowa jest bardzo podatna na modyfikacje nie szarpiące za portfel właściciela mocno.
Ok, policzyłam. Wydawało mi się, że różnica w pojemności zostanie zniwelowana przez liczbę zaworów, ale cyferki (jesli nie popierniczyłam wyliczeń) mówią inaczej.
DoLeCk napisał/a:
c20ne / c20xe to najtańsze możliwości rozwoju dalszego auta pod względem mocy przy stosunku niskich cen.
Co do swapu to jak już pisałem w którymś temacie, najlepszy stosunek moc cena użyteczność jak w serii, ma c20xe. Jak zrobi się porządnie swap to jeździ bezawaryjnie
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 39 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22275 Skąd: WT
Wysłany: 2017-10-25, 07:31
Konrad wszystko zrobione porządnie jeździ i ma się dobrze
Wut, swap hampli to tez to co mnie czeka jesli do wiosny Lani nie odmówi posłuszeństwa i uda się go ogarnąć z porządną antykorozją.
Jeśli nie masz Robert oporów przed turbo, to zastanów się nad Z20LET, choć i 150 kucy przy wadze tej budy będzie jeździć przyzwoicie.
Co ja Wam powiem to ja Wam powiem, ale 2dHB maja naprawdę ładne budy.
LET-a jakoś się boję. Mało ich, garty drogie, a trafić zdrowego…
Przeważnie kończy się to zakupem nowych tłokow i szlifem cylindrów (jak u paru moich kumpli)...
Tu bardziej bym się skłaniał s w stronę Saaba. Jest tego graciarstwa trochę.
Jeszcze nie wiem, jak z częściami- dostępność i ceny, bo puki co nie rozkminiałem tematu.
A buda 2dHB…
Teraz już posiadam, ale w porównaniu z sedanem jest kilka minusów- mniej to wygodne, muza słabiej gra przy tych samych 4 głośnikach, rozbieranie wnętrza upierdliwsze w sensie w sedanie by wyjąć podsufitkę rozkręcasz wnętrze, a w 2d całość z bagajem, kanapą z tyłu i boczkami… No kij, zrobione. Ale plusy też są- bardziej manewrowny, mało ich w przyzwoitym stanie, no i pakiet sport można założyć, by już być indywiduum nawet w Lanosowym świecie..
Szczerze?
Jak mi się trafi zdrowa buda w golasie za grosze, potnę jej dupsko i ze szrotu przywiozę boki z 2d oraz drzwi. Taki custom, takie coupe… Tego jeszcze nie grali, chyba, że na takim wirtualnym tuningu. Jest gdzieś w sieci taka grafika, która kołacze mi się po łbie…
Działaj z heblami. A o antykorozji… W następnym poście.
czechu napisał/a:
Większy hebel to i u mnie by siadł. Proponuję spota ogarnąć jakiegoś na Śląsku hmm?
Działaj z heblami, przyjemnie to to działa. Tylko 14” fela już nie włazi. Oplowska blaszana 15” bez problemu. Nie mam na stanie 15” alu, by przymierzyć, ale obawiam się, że będzie mega ciasno. O ile w ogóle wlezie. Zimówki muszę kupić, więc 15 blachy i nowe opony.
A co do spota, bardzo chętnie. Na Tauzenie mieszkam w kuku- rydzy i z 13-go na świat patrzę. Do CH Silesia rzut beretem, a Auchan pod nosem, 3 Stawy też niedaleko, więc miejscówki z podziemiami są. Jak co, to pisz, albo dzwoń. 600 trzy 79 3 osiem 2.
Jonecky napisał/a:
Montuj klasyka, c20ne, prosta konstrukcja i bezkolizyjność.
Myślałem o nim. Klasyk, stara, dobra i wytrzymała konstrukcja. By do niego już nie zaglądać, trzeba by było rozebrać, wymienić pierścienie, komplet uszczelek, rozrząd i dopieszczenie głowicy na początek, hmmm, wolał bym te pieniążki wsadzić w 16v. Fajnie się to kręci i parę koni więcej.
DoLeCk napisał/a:
greenevil, a pamiętasz jeszcze o parametrze momentu obrotowego?
Dodatkowo jednostka 8 zaworowa jest bardzo podatna na modyfikacje nie szarpiące za portfel właściciela mocno. c20ne / c20xe to najtańsze możliwości rozwoju dalszego auta pod względem mocy przy stosunku niskich cen.
Opowiedz mi proszę o kosztach 8 a 16v.
Myślę, że tak 130-150 HP by stykło do jazdy na codzień. Lanos to nie za wielkie, w miarę lekkie auto i szaleć na 180HP i więcej… trochę mi strach. Nie chcę szaleć kosztem awaryjności i krótkiej żywotności, a wolę, jak na wstępie- ciut słabiej, a żeby żywotność motoru była na poziomie serii.
Jak już, lekko poprawiona seria. Auto do jazdy na co dzień, jako główne auto na dojazdy do roboty, więc założenie jest w priorytecie, że ma być jak najbardziej bezawaryjne, jak Lanosowe 8 i 16 (oczywiście te dobrze użytkowane, a nie zabite przez użytkowników).
Siedzę, myślę i nie wiem...
Antykorozja na prośbę użytkowników:
Konserwacja budy:
Podłoga:
Drapiesz do zdrowego:
Na odtłuszczone malujesz podkładem epoksydowym dwuskładnikowym jedną warstwę, a jak wyschnie, drugą. Fotki z pomalowanego epoksydem progu nie mam, tu tylko po oskrobaniu rdzy poprawiłem epoksydem to, co było konieczne:
Później guma na pędzel z bolla:
Gumę rozrabiasz z rozpuszczalnikiem nitro.
Miesza się upierdliwie i wyjątkowo długo, więc cierpliwości.
200-300 ml nitro włazi do 1 puszki bolla, by gęstość była taka, żeby się tym malować dało.
Suszysz gumę 2-3 dni, by kolejną warstwę szło nałożyć, inaczej pociągnie Ci tą warstwę, którą nałożyłeś na auto. 2 warstwę też 2-3 dni suszysz.
Na to unikor (nobikor…), czyli minia tlenkowa:
Tu szara guma jest częściowo powleczona minią (czerwony tlenkowy)
A tu już z lakierem nawierzchniowym:
Na minię malujesz czarny renolak 2 warstwy:
O tych miejscach też nie zapomnij.
W zaniedbanych egzemplarzach doły przednich błotników są zgnite:
Profile wewnętrzne- niestety za późno już na nie w tym roku. No chyba, że masz swój ogrzewany garaż i możliwość rozstania się z autem na 2 tygodnie, by wszystko porządie wyschło.
Inaczej odpuść, no narobisz więcej szkód, niż możesz to sobie wyobrazić.
Więc tak- woski do profili- motip, valvoline…
Tylko najpierw wszystko szorujesz i wypłukujesz benzyną ekstrakcyjną, a rdzę drapiesz i zabezpieczasz 2 warstwami podkładu epoksydowego.
Bo możesz trafić na takie coś:
Doczyszczone z rdzy:
Na to doczyszczone podkład epoxy 2 warstwy i czarny reno, na to profiler.
Mając ten rozum, co teraz, zewnętrzne poszycie tylnych błotników edit- oczywiście od wewnętrznej strony- end edit odtłuściłbym, okleił matą butylową i na to walnął konserwację. Nie zrobiłem, bo zastanawiałem się, czy butyl nie odpadnie, jak buda nagrzeje się od słońca- nie odpadnie, przeżyje.
Ale tu nie chciało mi się zmywać i drugi raz robić.
Z przednich błotników nie mam fotek.
Ale jak będę znów robił, uzupełnię.
Więc było tak- całe wyszorowane z błota, kurzu i innego syfu, rostki wyczyszczone, 2x podkład epoxy, ale tylko na rostki. Skoro ori warstwy trzymały, po odtłuszczeniu powlekłem gumą. 2x guma na pędzel, 1x unikor, 2x czarny reno (matowy, jest miększy).
Puknijcie w nie palcem, nie brzęczą, są głuche.
No i piankowe jak to nazwać?
Takie dystanse pomiędzy błotniki a słupki A, Są to takie gąbki powleczone czarnym workiem.
Mam w moim obydwa, a przeważnie są tylko lewe, rzadko prawe.