[Espero] Espero 2.0 8V nie chodzi na wszystkich cylindrach n

gembird22

Witam wszystkich forumowiczów.
Mam problem z Espero 2.0 8v. W aucie była wypalona uszczelka pod głowicą na pierwszym i drugim cylindrze od str rozrządu. Zostało to naprawione, głowica splanowana, dotarte zawory, wymienione uszczelniacze, nowe szklanki. Zmieniłem również rozrząd, świece, przewody elektryczne, kopułkę, palec oraz cewka impulsatora. Niestety problem polega na braku pracy na dwóch cylindrach licząc od str aparatu zapłonowego. Iskra jest, przewody sprawdzone, wtryski rozpylają.Ciśnienie na wszystkich cylindrach po 13.5. Auto na wolnych szarpie, a na wyższych pracuje jakby poprawnie. Wkręca się na maksymalne bez oporu. Cała opisana sytuacja jest zarówno na gazie jak i benzynie. Odpinam kostki od wtrysków na tych dwóch wspomnianych cylindrach bez reakcji. Odpinałem również emulator, by sprawdzić jak pracuje bez niego bezpośrednio- również bez zmian.
Wg moich przypuszczeń pada wskazanie na moduł zapłonowy.
Proszę o pomoc, bo już brak mi sił.
Auto jak najbardziej warte reanimacji z racji dobrego stanu jak i sentymentu....

mifcia · Wysłany: 2017-05-09, 08:12

gembird22, witamy na forum. Dział nasze auta służy do zaprezentowania swojego samochodu, przeniosłam Twój temat w odpowiednie miejsce. Poniżej również instrukcja stosowania tagów na przyszłość

Brak Tagu! Kliknij tutaj aby dowiedzieć się jak go uzpełnić.

gembird22 · Wysłany: 2017-05-09, 08:38

Ja również Was witam i jednocześnie przepraszam za zamieszanie

Wracając do wątku, jakimi niedomaganiami objawiałby się uszkodzony moduł zapłonowy?

margra · Wysłany: 2017-05-09, 10:24

A po co zmieniłeś kopułkę palec i cewkę,czy były uszkodzone?Spróbuj założyć swoje poprzednie.

gembird22 · Wysłany: 2017-05-09, 10:34

Bo już bolce kopułki były delikatnie wytarte. Wymieniłem też cewkę impulsatora, bo była rozwarstwiona, tłusta w oparach oleju, posiadała rozkruszoną obudowę plastikową.

Założyłem również poprzednio zdemontowany palec jak i kopułkę. Bez zmian. Czy może być tak, ze mimo poprawnego złożenia rozrządu na znakach auto miałoby wszędzie taką samą kompresję? Rozważam demontaż rozrządu i sprawdzenia klina na wale, bo może rozrząd na wolnych się przestawia na tyle by chodził na dwóch cylindrach a dopiero na wyższych chodzi na wszystkich? Wiem, że trochę to dziwne ale już brak mi pomysłów..

gembird22 · Wysłany: 2017-05-09, 20:04

Znajomy doswiadczony mechanik podpowiada, że pomiar ciśnienia na cylindrach. moze być nieobiektywny, bo po zrobieniu szczelnej góry teraz olej może dostawać się od dołu przez pierścienie olej. Tam też ucieka kompresja. Dlatego na wysokich chodzi a na niskich już nie. Czy sa jakieś sprawdzone sposoby na sprawdzenie pierscieni bez demontazu glowicy??

Pietia(lania) · Wysłany: 2017-05-10, 12:34

Pytanie jak był robiony pomiar kompresjii na zimnym czy cieplym ?

gembird22 · Wysłany: 2017-05-10, 14:09

Pomiar kompresji był robiony na ciepłym. Padają sugestie, że może prowadnice zaworowe powodują zacinanie się zaworu, stąd chodzi na wysokich a na niskich nie pracuje na dwóch cylindrach. Wcześniej auto nie brało oleju. Ma rzeczywisty przebieg 150tys.km. Od nowości w jednych rękach.
Przed wymianą uszczelki pod głowicą na pierwszym i drugim cylindrze od str rozrządu, silnik nie był w stanie napompować do 2 atmosfer- wypalona uszczelka między cylindrami, pozostałe dwa miały po 13, 13.5. ( pomiar robiony na zimnym) .
Po zrobieniu głowicy pomiar robiony na ciepłym, wszystkie mają równo po 13.5.

gembird22 · Wysłany: 2017-05-10, 22:01

Nadal nie wiemy co może być przyczyną braku pracy na dwóch cylindrach.
Zapraszam forumowiczów do udzielania komentarzy za co z góry dziękuje.

Pietia(lania) · Wysłany: 2017-05-11, 05:00

Zeby sprawdzić czy nie padły pierścienie możesz uzyć metody ze spręzonym powietrzem

ustaw 3 cylinder w górnym martym punkcie
weź końcówke z menometru do pomiaru ciśnienia spręzania i kompresoerm wbij tam 10 atmosfer
sluchaj gdzie powietrze ucieka czy slyszysz w skrzyni korbowej (pierścienie) czy gdzie indziej

to samo zrób z 4 cylindrem

gembird22 · Wysłany: 2017-05-11, 06:45

Dzieki za podpowiedz, bo juz chcielismy zdjać głowice by zalać tloki i sprawdzić czy przeciekaja. Twój pomysł da również odp na to czy występuje zjawisko podparcia popychaczy.

gembird22 · Wysłany: 2017-05-12, 10:37

Glowica zostala zdjeta i sprawdzona w zakladzie. Zawory sa w pelni szczelne. Mechanik twierdzi ze po zalaniu tlokow nafta przecieka przez nie. Czy mogloby byc takie rowne cisnienie po 13,5 atmosfery z takimi przelotami na pierscieniach?Gosc od regeneracji glowicy uznal, ze trzeba szukac przczyny w osprzecie silnika nie w mechanice gory i dolu.

Pietia(lania) · Wysłany: 2017-05-12, 19:57

test na mokro trza zrobić ;-)

rgre · Wysłany: 2017-05-12, 20:56

gembird22 · Wysłany: 2017-05-13, 07:01

Zasillanie paliwem odpada, bo na gazie dzieje sie to samo. Byla zakladana stara kopułka wraz z palcem oraz innym modulem zaplonowym. Bez reakcji tzn. caly czas jest iskra na wszystkich cylindrach. Przed pierwszym zdjecium glowicy bylo niedomaganie w pracy na benzynie tzn szarpal. Mechanik po zdjeciu glowicy zalal tloki benzyna. Po ok 30 minutach paliwo przecieklo. Wyjal tloki, na drugim cylindrze byl pekniety pierscien olejowy, ale to nic nie wnosi do do naszego problemu. Auto ma ponownie zamontowana glowice z tym tylko, ze jedna dzwigienka na 4 cylindrze byla wczesniej wymieniana na nowa, miala dziurke w niejscu mocowania na szklance. To zwrocilo nasza uwage dlatego teraz zostala zalozona taka sama jak oryginalna. Dzis nadejdzie czas na odpalenie. Dam.znac co się okazalo.