X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Lanos] Piszczące hamulce (klocki i tarcze ATE)

Autor Wiadomość
slip

Auto: Daewoo Lanos 1.5 16V SE
Imie: Sławek
Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 21
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-05-22, 15:44   [Lanos] Piszczące hamulce (klocki i tarcze ATE)

Mam obecnie założone w lanosie 1.5 16V nowe klocki i tarcze ATE, które piszczą niemiłosiernie. Na zimnych jest przez chwilę ok. Po kilku hamowaniach zaczyna się popiskiwanie, a po dalszym rozgrzaniu hamulców wręcz wycie. Przy odpowiednio mocnym wciśnięciu hamulca (bez blokowania kół) piszczenia nie ma.

Cała historia jest taka, że poprosiłem mechaników o sprawdzenie hamulców, gdyż miałem wrażenie, że klocki zaczynają trzeć o wewnętrzną krawędź tarczy. Było to słychać przy delikatnym hamowaniu. Sprawdzili i stwierdzili, że wszystko ok, ale okładziny nie zostało za wiele, więc proponują wymienić klocki przy okazji. Tu zaczęły się problemy...

1. Założono mi klocki Breck, które po kilku hamowaniach zaczęły piszczeć przy lżejszym hamowaniu.
2. Wyczyszczono hamulce, przetarto okładziny klocków, pół dnia było ok, za chwilę to samo.
3. Zmieniono klocki z Breck na ATE, jeden dzien ok, później piszczenie powróciło.
4. Tarce miały duży rant i były już dość cienkie, mechanik uznał, że należy je wymienić, ale przedtem spróbował przetoczyć. Przetoczenie nie udało się, było bicie na pedale, po kilku hamowaniach wróciły tez piski.
5. Wywalono tarcze, wstawiono nowe tarcze ATE i założone wcześniej klocki ATE, przecierając okładziny. Jakieś 2 dni było ok, później piszczenie wróciło, czasami jest nie do zniesienia.
6. Pojechałem do innego mechanika, sprawdzili i stwierdzili, że wszystko wygląda ok. Na moja prośbę nałożyli jakiś środek, który niby miał łagodzić wibracje i przetarli okładziny. Półtorej dnia było ok, później po staremu, piszczy strasznie. Na zimnych jest chwile ok, później coraz gorzej.

Załączam zdjęcia. Jednej strony. Druga wygląda analogicznie.






Jakieś pomysły, co z tym zrobić? Wstyd jeździć momentami... :(

Z góry dziękuję bardziej doświadczonym forumowiczom za wszelkie uwagi, sugestie i propozycje.



bgp
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
stifff
Grupa Wielkopolska

Auto: Nexia
Imie: stefan
Pomógł: 259 razy
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 4032
Skąd: piła
Wysłany: 2017-05-22, 16:21   

Przede wszystkim to tarcze masz fioletowe co oznacza spalenie powierzchni ciernej. Nie wolno do tego doprowadzić zakładając nowy komplet. Zapewne też spalone klocki . Jeśli tak jest to nic w tym dziwnego że piszczy.
Tarcze przetoczyć na pojeżdzie , klocki zeszlifować ręcznie na równej tarczy , wyczyścić z pyłu i zamontować .
Docieramy delikatnie używając hamulców.
 
 
.Em.
Grupa Śląska
I Em


Auto: srebrne
Imie: Em
Pomógł: 57 razy
Wiek: 48
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 4728
Skąd: SMI
Wysłany: 2017-05-22, 17:19   

a napewno mechanik zregenerował Ci zaciski ,czy tylko wymienil tarcze i klocki ?




 
 
Jonecky
Grupa Podkarpacka


Auto: Lanos 1,5 8v LPG
Imie: Michał
Pomógł: 322 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 7233
Skąd: ok Dębica RDE
Wysłany: 2017-05-22, 17:42   

Zostasowanie smaru miedzianego lub dedykowanego lubrykantu na powierzchniach styku klocka z zaciskiem i tloczka z klockiem czesto pomaga na piszczenie.
Skladalem klientowi najtanszy zestaw z allegro i nic nie piszczy.



http://daewooforum.pl/temat68645.html
 
 
 
katie_dziub


Auto: Lanos 1.5 16v, Fiat Croma 2.2 16v
Imie: Kamil
Pomógł: 8 razy
Wiek: 32
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 508
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-05-22, 19:21   

to tak mozna wymieniac i przetaczac w kolko. Trzeba zdjąc zaciski i wymienic/wyczyscic/nasmarowac, prowadnice, tłoczek i miejsca styku klocków, w dalszej kolejności zamontowac dobre tacze i klocki.
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
RIPER
Administrator
Jose Jalapeno on a stick


Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK
Pomógł: 1137 razy
Wiek: 38
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 24294
Skąd: SI
Wysłany: 2017-05-22, 20:42   

jak dla mnie to nie wina klocków i tarcz bo wszystkim to montuje, to najbardziej awaryjne zaciski poza tymi z nexii H, jakie były w koreańcach, jak dla mnie zaciski stoją jak nie na prowadnicach to na tłoczkach, co by się pokrywało ze zgrzanymi hamplami, wszystko do rozbiórki i gruntownego sprawdzenia, czyszczenia czy wymiany uszkodzonych podzespołów



jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł :tonieja:
nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h :ehh:
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw

Oryginalne oleje silnikowe Katowice !!
wysokiej jakości przewody hamulcowe do Twojego auta, producent !!! <---- KLIK
 
 
 
jack200

Auto: Lanos 1.5 8V
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 25 Mar 2016
Posty: 143
Wysłany: 2017-05-23, 09:39   

Cytat:

Zobacz czy ślizgi kloców nie trą Ci o rant tarczy, u mnie tak było. :cfaniaczek:
 
 
Janek

Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 65
Wysłany: 2017-05-23, 15:11   

Mam podobne objawy w drugim aucie a dokładnie w P206, nowe klocki i tarcze na przodzie i piszczenie :/
 
 
slip

Auto: Daewoo Lanos 1.5 16V SE
Imie: Sławek
Dołączył: 14 Mar 2011
Posty: 21
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-05-31, 10:12   

Mam takie spostrzeżenie, że bardziej piszczą i szybciej zaczynają piszczeć, gdy auto jest bardziej obciążone. No i oczywiście na początku jest ok, a gdy hamulce złapią temperaturę, to się zaczyna...

Te klocki i tarcze nie były katowane, ani razu się nie przegrzały. Ze dwa razy w różnych autach udało mi się zagotować hamulce, że przestawały hamować, ale tu nic takiego na tym komplecie nie miało miejsca. Sprawność hamowania jest ok, jak na Lanosa. ;)

Fioletowe tarcze - w 3 rożnych warsztatach na to patrzono i nikt mi nie powiedział, że są fioletowe. Sam też nie odnotowałem tego, ale mogłem nie zwrócić uwagi. Zdjęcia nie muszą oddawać barw w stu procentach może się coś odbijało w tarczach. Ale dzięki za sugestię, będę miał na uwadze.

Toczenie tarcz na pojeździe - nie chciałbym toczyć nowych dobrych tarcz, bo ryzykuję że coś pójdzie nie tak. Przetarcie okładzin klocków mam wrażenie pomaga na chwilę, później jest po staremu.

Regeneracja zacisków - nic mi nie wiadomo na en temat. Na czym dokładnie powinna polegać i kiedy powinno się robić? Wszystko miało być czyszczone i smarowane, kilka razy.

Lubrykant - jakiś dedykowany środek został nałożony, widać to na zdjęciu. jest nawet chyba jakaś poprawa, ale raczej niewielka i zdecydowanie niewystarczająca. Czy został prawidłowo nałożony?

Ślizgi kloców - przepraszam, ale co to dokładnie jest? Sorry, za brak znajomości terminologii, ale mechanika to nie moja działka. :(

PS: Ktoś w Łodzi podejmie się usunięcia tych pisków? Nie chodzi o wymianę klocków i/lub tarcz na kolejny zestaw, albo popsucie obecnego np. przez nieumiejętne i może niepotrzebne toczenie tarcz, ale o ustalenie, co jest przyczyną i wyeliminowanie problemu.



bgp
 
 
katie_dziub


Auto: Lanos 1.5 16v, Fiat Croma 2.2 16v
Imie: Kamil
Pomógł: 8 razy
Wiek: 32
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 508
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-05-31, 16:07   

one nie grzeją się od tego że ty je katujesz tylko od tego, że nie odbija tloczek(tak zakladam). Dotknij kół ręką po przejażdżce (jakiejs z 10 km) zobacz czy nie są zbyt gorące. Ciepłe będą, ale jak się poparzysz to wiadomo, że nie odbija.

Ogolnie nie ma duzej filozofii z tymi zaciskami, trzeba ogarnac prowadnice i tloczek.
Jesli wytrzymasz te "yyyyyyyy" to zrobisz to sobie sam...
https://www.youtube.com/watch?v=yDLVhYZnkG4
Ale ja bym nie dawał smaru miedzianego na prowadnice
 
 
smutny gizd


Auto: Lanos 1.5 16V
Pomógł: 9 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 69
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2017-06-03, 22:49   

Panowie, tarcze nie są fioletowe, przyjrzyjcie się zdjęciom. To po prostu jakiś odblask :)

A piszczenie może być związane z luzami na prowadnicach zacisków. Nie masz takiego objawu, że coś stuka na wybojach, a jak lekko przyhamujesz, to przestaje? Jak tak, to możesz mieć zużyte prowadnice, albo to samo co ja - rozkalibrowane gniazda prowadnic w jarzmie zacisku.

Na piszczenie na jakiś czas pomaga nakitowanie do oporu smaru do prowadnic, tak żeby ciężko było wepchnąć prowadnice do gniazda. Tylko nie byle jakiego smaru, a smaru do prowadnic! A na długo pewno pomoże wymiana zacisków na ATE, bo te są do d...
 
 
RIPER
Administrator
Jose Jalapeno on a stick


Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK
Pomógł: 1137 razy
Wiek: 38
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 24294
Skąd: SI
Wysłany: 2017-06-04, 14:45   

nie jeździj tak bo zniszczysz hamulce



jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł :tonieja:
nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h :ehh:
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw

Oryginalne oleje silnikowe Katowice !!
wysokiej jakości przewody hamulcowe do Twojego auta, producent !!! <---- KLIK
 
 
 
autominus


Auto: Nexia
Pomógł: 4 razy
Wiek: 37
Dołączył: 04 Kwi 2014
Posty: 126
Wysłany: 2017-06-09, 22:25   

Najczęstszą przyczyną piszczenia hamulców jest zbyt twarda mieszanka, z której wykonane są klocki, brak podkładki antywibracyjnej, a także niewłaściwy dobór klocków i tarcz hamulcowych.
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt