[Lanos] Metaliczny dźwiek przy wyższych obrotach

Tomasz87 · Wysłany: 2017-07-01, 08:08

rgre, Dzięki za bardzo wyczerpującą odpowiedź.
Co do wiązki poszukam jak znajdę nową w dobrej cenie to kupię a jak nie to tą całą wyciągnę i trzeba będzie ją zrobić dokładnie

tak widzę otwory, ok czyli przełożenie cewki to błahostka

Hmm wydaje mi sie że nie mam emulatora wtryskiwaczy, ale to pytanie jakie mi się nasuwa jak sprawdzić, gdzie sprawdzić czy mam emulator wtryskiwaczy czy go nie mam ? :myśli:

.

Tak rgre, po rozrządzie ale rozrząd miałem nie cały rok temu robiony, powiem tak kupiłem auto, zaraz po zakupie zrobiłem rozrząd, przed rozrządem jak i po nie czułem nie widziałem zmiany w zachowaniu auta to znaczy jak się okazuje od czasu kiedy go kupiłem moc ma taką samą a że nie byłem i nie jestem doświadczonym kierowcą nie wiedziałem że na Lanosa to za mała moc przy tym silniku zawsze się tak zbierał pomału. Wiec jak widać od początku nim tak jeżdżę.

Ok to powiedz mi gdzie jest ten klin jak go sprawdzić albo najlepiej z miejscem klinu przydało by się zdjęcie

może pytam o banalną rzecz ale wierz mi no nie mam na tyle wiedzy dlatego o to proszę.
Tylko zastanawia mnie jak piszesz o tym klinie kole pasowym itp jak podniosę maskę i się wsłucham w prace silnika i w ogóle nawet przy wyższym obrotach nie słychać z pod maski żadnych nie po kojących dźwięków. Dopiero jak wsiądę do auta w tedy słyszę ten metaliczny dźwięk. :myśli:

Mogę jeszcze dodać jedną rzecz o której zapomniałem a też mi jakoś po głowie chodzi, chodziło nie wiem czy to coś wniesie do tematu ale może jednak, mianowicie wydaje mi się jak bym pedał gazu miał powiedzmy miękki jak kol wiek miało by to znaczyć chodzi o to że muszę go hmm jak to opisać jak by więcej wcisnąć żeby wszedł na wyższe obroty tak jak by nie był aż taki czuły na nogę. Może ktoś zrozumie o co mi chodzi

rgre · Wysłany: 2017-07-01, 14:28

Tomasz87 · Wysłany: 2017-07-01, 19:02

Rozumiem tylko że ja nie mam żadnych papierów od gazu dosłownie nic nawet papiery od butli były jak się okazało sfałszowane musiałem nową butle dać z nowymi papierami... . Żadnych luźnych przekaźników raczej nie mam :myśli:

. Nazwa centralki hmm mam takie coś w podszybiu z napisem Bingo M czy to była by centralka o to chodzi

Może jak bym pojechał do gazownika to by mi powiedział czy mam emulator czy nie :myśli:

.

Ok sprawdzę to koło pasowe tak jak wszystko piszesz i przestudiuje te tematy które mi podałeś

Jutro będę o rodziców to może trochę z ojcem posiedzę przy aucie

margra · Wysłany: 2017-07-02, 08:09

Tomaszu87,ale masz tam tych nieścisłości; jakaś wiązka która ruszasz i raz jest dobrze raz źle,jakaś cewka,której nie jesteś pewien i coś tam jeszcze..

.Jeżeli chodzi o te stuki to jest tak. Gdyby to były panewki to dźwięk metaliczny był by słyszalny podczas "przykładaniu"gazu i jego "odpuszczaniu",inny będzie dźwięk (jego częstotliwość) jeżeli był by luz na wałku rozrządu,a to dlatego,że na dwa obroty wału korbowego przypada jeden obrót wałka rozrządu. Ale skąd ten ubytek oleju i utrata mocy,no chyba,że są pęknięte pierścienie na jednym tłoku, i może być tak -,ale nie musi-że jak się"ustawią" to jest i moc i cichną stuki.

Tomasz87 · Wysłany: 2017-07-02, 09:36

margra, pisałem przecież we wcześniejszych postach że chodzi o główną wiązkę w miejscu jak by to nazwać gdzie wiązka główna jest połączona z wiązką do wtrysków. Ja nie jestem pewien cewki

przecież właśnie was pytam forumowiczów co można sprawdzić i jak żeby wyeliminować problem, o tym żeby sprawdzić i zamienić cewkę od was się dowiedziałem, żeby to sprawdzić i w tedy będzie coś wiadomo a że nie jestem pewny cewki nic takiego nie napisałem po prostu nie mam na tyle wiedzy by wiedzieć jakie objawy daje uszkodzona cewka tym samym jeżeli była by to przyczyna to łatwo ją jak widać można zdiagnozować

.

Rozumiem tylko tak jak pisałem również wcześniej pod maską nic nie słychać jak dodam obroty również nie słychać stuków, metalicznych dźwięków nic myślę nie po kojącego ale dla pewności sprawdzę jeszcze raz nic mi nie zaszkodzi a nawet nakręcę filmik i wrzucę jak coś dla lepszej dla was oceny

.

Sprawdzę dzisiaj jaki jest stan oleju na bagnecie ostatnio jak dolałem było pomiędzy min a max zobaczę czy coś ubyło. Wiem że ubytek oleju to nic dobrego ale z drugiej strony czy jeżeli bierze tego oleju trochę to nie jest to normalna rzecz przy tylu letnim aucie w którym nie wiadomo jak poprzedni właściciel o nie dbał i czy w ogóle dbał.

Hmm to jak piszesz o tym pękniętym pierścieniu na jednym tłoku mogło by się zgadzać z objawami tylko tak jak też wcześniej pisałem jak ma czasami więcej mocy to jest to subtelna różnica którą w sumie nikt nie zauważy oprócz mnie bo wiadomo jeżdżę na co dzień autem