Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam. Panowie co sądzicie o kupnie używanych amortyzatorów przednich ma to sens? Firmy KYB, olejowe. Właściciel zapewnia że w pełni sprawne z przebiegiem około 10 tys , roczne. Cena to mniej niż za jeden nowy ale z drugiej strony z tym jest tyle roboty że wymieniać na kolejny złom też mi się nie uśmiecha. Pozdrawiam
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
jack200
Auto: Lanos 1.5 8V Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Mar 2016 Posty: 143
Wysłany: 2017-06-28, 14:55
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie to taniej zawsze wyjdzie na drożej , kup nowe i będziesz miał spokój.
mariusz24
Auto: Vectra C 2.0 dti Vivaro 2,0 Cdti
Imie: mariusz Pomógł: 71 razy Wiek: 39 Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1723 Skąd: lubartów
Wysłany: 2017-06-29, 10:29
kacper@wp.pl napisał/a:
Właściciel zapewnia że w pełni sprawne z przebiegiem około 10 tys , roczne.
Tak a "Niemiec płakał jak sprzedawał "
kup nowe i nie zawracaj sobie gitary z używkami.
Dzięki Panowie za pomoc. A druga sprawa bo na tył mam już zakupione nowe KYB z tym że olejowe... były plany aby zakładać gazowe. I czy teraz jest sens teraz na przód tylko zakupić gazowe czy raczej nie mieszac
KYB tylne mają w komplecie poduszki ale bez tulejek nie tak jak oryginał i przez to lubią pukać i albo skombinujesz sobie albo wymień na Sachsy które mają cały komplet z tulejką który nie puka jak KYB a czy olej czy gaz to już sam decyduj. Olejowe przynajmniej dłużej powinny posłużyć.
Dodam jeszcze że z przodu jak miałem Sachsy gazowe to plomby mi chciały wylecieć i kolejne były oleje KYB przód a tył Sachsy. Oczywiście na równej drodze i w zakrętasach na gazówkach było super.
Obecnie jakieś 60 tys. i na kontroli wszystkie oleje wykazywały po ok.75 %
W miękkim tico dałem na przód olejowe kayaby a na tył gazowe by lekko utwardzić to miękkie auto. Na pewno na przodzie olejowe będą bardziej wytrzymałe od gazowych na naszych dziurawych drogach.
Tyle jeździłem na kayqabach i teraz mam w hyundaiu i jakoś nic nie stuka. Ale jak już brać to tylko japońskiej produkcji.