[Nexia] Po zapaleniu dławi się na benzynie

jabol97 · Wysłany: 2017-09-04, 11:32 **[Nexia] Po zapaleniu dławi się na benzynie**

No więc jak w temacie zaraz po zapaleniu jest problem na benzynie, wciśnięcie gazu powoduje zdławienie silnika z początku, dopiero po chwili wchodzi na obroty, jednak auto nie ma mocy i ciężko ruszyć a obroty zaraz spadają, wolne też falują. Muszę odczekać 30-60 sekund i silnik zaczyna pracować normalnie. Na LPG nie występuje ten problem. W czym może tkwić przyczyna?
Silnik 1.5 8v

rgre · Wysłany: 2017-09-04, 12:12

w lpg ?

jabol97 · Wysłany: 2017-09-04, 14:22

Jak w lpg? Zapalam na benzynie, faluje, przełączam na lpg i silnik pracuje normalnie. A na benzynie trzeba odczekać chwilkę zanim zacznie pracować jak trzeba, na ciepłym nie ma żadnych problemów, wcześniej nie działo się nic takiego ale problem się nasila.

nicu89 · Wysłany: 2017-09-11, 21:01

Dołączam się do tematu. Mam podobnie. 1.4 na benzynie odpala za 1szym razem i od razu gaśnie. Za 2gim odpala od kopa ale nierówno pracuje, dodanie gazu powoduje dławienie i szarpanie. Jak przełączę na LPG auto jedzie dobrze. Kiedy motor jest rozgrzany pracuje na Pb ale dodawanie gazu jest problematyczne, jak trochę wejdzie na obroty to pracuje na benzynie równo. Zejdzie z obrotów, pracuje równo i znowu dodawanie gazu go boli. Chcę na początek zresetować komp, poprzedni właściciel praktycznie tylko na LPG jeździł i może się mapa rozjechała wtryskowa. Jak wygląda kompletna procedura resetu kompa? Odłączenie klem np wystarczy? Tylko na jak długo jeżeli tak?

wnd · Wysłany: 2017-09-11, 22:09

nicu89 · Wysłany: 2017-09-13, 17:13

Metodą na spinacz tylko kod 12, czyli nic mu nie jest. Rozbiorę dolot, jest trochę druciarstwa pod maską. Poprzedni właściciel to taki Janusz trochę, zamiast wymienić odmy itd do łatał silikonem.

rgre · Wysłany: 2017-09-14, 10:01

nicu89, oprócz resetowania, dodaj jakiś szuwaks do benzyny, notoryczne nieużywanie benzyny powoduje syf, kiłę i mogiłę wtryskiwaczy i pompy paliwa. filtr paliwa wymień. jak mało benzyny w zbiorniku, to rozcieńcz to coś tankując do pełna świeżej benzyny. zajrzeć co właściwie pływa w zbiorniku, też chyba nie zaszkodzi :myśli:

i jako że dopisałeś się z lanosem, to co wiesz o blaszkach w instalacji silnika ? http://daewooforum.pl/temat16318.html

nicu89 · Wysłany: 2017-09-14, 13:29

rgre dzięki, czytałem już o sypiących się wiązkach, podobnie mają stare mercedesy na 1szych elektronicznych układach wtryskowych. Doszedłem to tego że jeden króciec w kolektorze jest wolny i brakuje przewodu żeby cokolwiek tam wpiąć, paliwo lipne jest brane pod uwagę bo sprzedający twierdzi, że jak był u ruskich to się zaczęło po ich paliwie. Denaturat na pewno wyląduje w zbiorniku, potem pewnie go wyjmę i będę czyścił ile można w układzie paliwowym.

nicu89 · Wysłany: 2017-09-18, 19:17

Wiązka przepustnicy i silnika krokowego do regeneracji. Po wymianie odm i zaślepieniu wolnego króćca na zimnym mocno kuleje, w miarę rozgrzewania polepsza mu się, po zagrzaniu pracuje równo. Trochę szarpie przy dodawaniu gazu i po chwili się wkręca ładnie. Poruszałem wiązką i silnik żyje swoim życiem. Strzelał w kolektor przez wolny króciec w kolektorze, zubożona mieszanka była mocno i pewnie nieprawidłowe podciśnienia szło na map sensor.

nicu89 · Wysłany: 2017-09-19, 18:16

Mała aktualizacja.Dzisiaj na zimnym ładnie pali, ma ssanie, nic go nie boli poza dodawaniem gazu. Zdjąłem peszel z przewodów od CPP i silnika krokowego, przewody ładne, izolacja twarda ale nigdzie niepęknięta. Grubego peszla nie rozbierałem tylko cienkie od wyżej wymienionych elementów.. Pociągałem za przewody i silnik pływał na obrotach. Później przestał reagować na ciąganie za wiązkę a pracował równo, ładnie. otwierałem przepustnicę i dalej się dusił. Nie wygląda to na wiązkę albo chwilowo się dobrze ułożyła. Dodawanie średnie i mocne gazu powoduje mocne przyduszenie i nawet strzał w kolektor. Kiedy powoli dodaje gazu to na sekundę się zadławi i potem już wkręca do końca obojętnie czy powoli czy szybko - wg mnie ciśnienia paliwa spada czyli regulator padnięty. Nie widzę wyjścia na listwie do wpięcia manometra, gdzie się wpiąć? Przed listwą to zmierzę ciśnienie z pompy, za regulatorem to wynik nie istotny. Czy się mylę? Ewentualnie może być CPP uszkodzony, np wytarta ścieżka na potencjometrze jeżeli taki jest w środku CPP?

nicu89 · Wysłany: 2017-09-20, 11:02

Wpiąłem manometr przed listwę i na jałowych mam 2,5-2.6 bara a przy dodawaniu gazu dochodzi do 2,9 tylko i przy odpuszczeniu spada do 2.3. Jeżeli książka sam naprawiam jest wiarygodnym źródłem to regulator mam niesprawny. Nie ufam książce do końca, mam ogromne wątpliwości w pompę mega wysokociśnieniową ~9bar przy elektronicznym wtrysku, mechaniczne wtryski potrzebują pomp ~6bar a tam wtryskiwacze są otwierane ciśnieniem paliwa a nie elektromagnesem.

nicu89 · Wysłany: 2017-09-27, 11:09

Na przyszłość dla wszystkich, książka Bujańskiego o lanosie to słabe źródło info jeżeli chodzi dział zasilania paliwem. Pompa o ciśnieniu od 4,8 do 8,7bar - stek bzdur. Regulator utrzymuje ciśnienie w przedziale 2.6-3.0 bar a nie 2.9-3.2. Sprawdzone w 2 sprawnych lanosach. Niepotrzebnie kupowałem regulator. Co do wiązki wtryskiwaczy, to gdzie dokładnie występują zaciski przewodów, chodzi mi o konkretne miejsca,? Mam dołożoną wiązkę od odcięcia wtryskiwaczy na LPG i oryginalna wiązka jest pocięta, na 1 i 2 cylinder wiązka jest z lewej strony, na 3 i 4 z prawej strony stojąc na wprost silnika. Wiązki są w karbowanych peszlach, to fabryka? Nie chcę niepotrzebnie ciąć wiązki od emulatora odcięcia wtryskiwaczy bo tam wiązka chyba od zera jest zrobiona przez gazownika, przewody grubsze, inny peszel. Chyba że korzystał trochę z fabryki i dołożył od siebie to trzeba obie ciąć.

nicu89 · Wysłany: 2017-09-27, 16:31

Już znalazłem na forum wszystko opisane ze zdjęciami tylko przy wtryskiwaczach nie było opisane ale widać z reszty że trzeba rwać całe peszle i taśmy izolacyjne.