Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Siemka. Nexia to mój pierwszy samochód i chciałoby się, żeby była jak najdłużej W rodzinie jest już jakieś 11 lat, najpierw jeździł ojcec, potem brat a teraz ja
Marka / Model - Daewoo Nexia GLE
Pojemność silnika - 1,5
Liczba koni - kiedyś 75
Rocznik - 1997
Wyposażenie to
- klimatyzacja
- centralny z pilota
- dosuwanie szyb
- moduł sterowania lampką wewnętrzną własnej roboty (trochę nerwów to ustrojstwo napsuło)
- automatyczny włącznik świateł po odpaleniu
Zawieszenie
- przód seria
- tył seria
Modyfikacje
- głowica i ssący z Lanosa
- LPG
- zaślepiony EGR
- pompa hamulcowa z Lanosa 1,6 16v
Plany
- piaskowanie i malowanie tylnej belki (jak sesja dobrze pójdzie to może na feriach się uda )
- wymiana końcowego tłumika i kolektora wydechowego na 4-2-1 (flanszę mam tylko jakoś zabrać się nie mogę do zakupu i przeróbki)
- usunięcie korozji z komory silnika - podłużnice i kielich jednego amortyzatora (może na wakacjach jak czasu dorwę)
- wymiana głośników bo trzeszczą
- kiedyś na pewno jakieś obniżenie, coby auto się lepiej prowadziło
- zmiana tylnych hamulców na tarcze 240mm z Astry G, wie ktoś czy mieszczą się one w felgi 13''? Bo jeśli nie to pewnie poczekam z wymianą, aż się przód zetrze i od razu pewnie wpadnie 256mm
- NAJWAŻNIEJSZE - uszczelnienie przednich lewych drzwi, bo się przez nie woda gdzieś wlewa pod tapicerką i znalezienie nieszczelności z prawej strony, bo też mokro pod nogami pasażera
Auto w okolicach marca przeszło remont, głowica była zbyt skorodowana i wpadła nówka od lanosa (przy okazji dowiedziałem się, że jest inna jak zawory zaczęły klepać). Zmienione pierścienie i szlifnięty blok, a tu już przy okazji wymienione i okładziny sprzęgła i łożysko, fotki z prac miałem, ale usunąłem
Do tego przez zimę przeszło chyba już 3 remont blacharski
Tak wyglądała po zakupie
23-03-2017 - Remont silnika
06-03-2017 - Ponowne ściąganie głowicy i wymiana zaworów, bo założone były stare do głowicy od lanosa
Kilka fotek jeszcze z września
19-11-2017 - Nowy pokrowiec na kierownicy
01-12-2017 - Druga naprawa ogrzewania tylnej szyby - grzeje lepiej, jednak nie sprawdzone do końca, bo jakoś nie chciała parować
Przed naprawą
Po malowaniu
Przy okazji z przodu wpadły nowe oponki, a z tyłu nowe gumy pod nogi, mam do opchnięcia tyły do matiza w dobrym stanie
A wczoraj zabrałem się za uszczelnianie drzwi kierowcy, bo gdzieś woda mi ciekła do środka przez nie. Kołki założyłem na sylikonie, zbędne dziury zakleiłem taśmą, a otwór na kable obkleiłem dodatkową folią, zobaczymy po deszczu jaki będzie efekt.
Dodatkowo próbowałem wysuszyć piankę pod dywanami, ale odkurzacz piorący nie dał rady wyciągnąć wody, przez święta będzie się suszyć w garażu
Przy okazji znalazła się też ruda, którą zajmę się pewnie dopiero w okolicach wakacji
MaciusETM
Auto: Daewoo Lanos Sport
Imie: Maciek
Wiek: 26 Dołączył: 26 Mar 2016 Posty: 117 Skąd: Tomaszów Maz./WWA
Wysłany: 2017-12-17, 18:46
Tą piankę to najlepiej zastąpić czymś innym, bo strasznie chłonie wodę. Ja u siebie miałem całą podłogę mokrą po stronie pasażera, wywaliłem wszystko, razem z wykładziną. Najlepiej to zastąpić jakimiś matami wygłuszającymi przyklejanymi, bo to seryjne wygłuszenie to nieporozumienie.
Sympatia do Daewoo jest jak HIV - jak już masz, to się nie pozbędziesz.
czechu
Dołączył: 07 Maj 2013 Posty: 504
Wysłany: 2017-12-17, 18:59
Dębica? Na spota podkarpackiego byś wpadł
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
jabol97
Wiek: 26 Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 96
Wysłany: 2017-12-17, 20:37
czechu napisał/a:
Dębica? Na spota podkarpackiego byś wpadł
Kiedy i gdzie? Dębica tylko w weekendy tak to jestem w Rzeszowie
czechu
Dołączył: 07 Maj 2013 Posty: 504
Wysłany: 2017-12-18, 00:17
Myślimy 30.12 w Rzeszowie zrobić
jabol97
Wiek: 26 Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 96
Wysłany: 2018-01-03, 10:28
Chciałoby się jak najszybciej, jednak w domu jestem tylko na weekendach, chyba że sesja szybko pójdzie to się tym zajmę o ile będzie miejsce w warsztacie u ojca A w lecie czeka ją piaskowanie podłużnic i poprawki na spodzie, bo obok wahaczy też gdzieś tam się pojawia rdza
[ Dodano: Sro 03 Sty, 2018 09:27 ]
Jak to zwykle z planami bywa (przynajmniej moimi), niby sobie coś zaplanuje, a potem zrobię to i tak w innym terminie :-? Przed świętami rozebrałem graty i wyciągnąłem piankę, żeby ją wysuszyć, zobaczyłem kawałek rdzy, dotknąłem palcem i zrobiło się coś takiego
Szkoda było składać z powrotem w takim stanie, więc po świętach trzeba było wygonić rudą.
Do tego wymalowane zostały prowadnice foteli
Przy okazji naprawiłem podświetlenie popielniczki i zapalniczki oraz panelu ogrzewania, wpadł nowy mieszek, tym razem skóra, bo poprzedni skaj nie wytrzymał zbyt długo i następna "czarna skrzynka"
Byłby ktoś w stanie mi sprawdzić czy średnica zewnętrzna przepustnicy w 8v i 16 v jest taka sama?
jabol97
Wiek: 26 Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 96
Wysłany: 2020-03-08, 20:20
Gdzieś między świętami założyłem poduszkę i regulowaną kolumnę kierownicy do Nexii. Później szukałem i czekałem na osłony do wersji z regulacją, udało się dorwać, ale bez jednej. W międzyczasie trzeba będzie jeszcze coś pokombinować z luką między kierownicą a osłonami, bo ta poduszka to składak i nic nie jest z Nexii
Dodatkowo myślę nad wydechem i zmianą zaworów na większe, ale tu pojawiają się schody, bo do lanosowej głowicy od C16SE są zbyt krótkie, a od C14SE mają 104,6 mm, lanosowe 103,5. Da się coś takiego zgrać ze sobą?
Pomijam całkowicie opłacalność takiego zbiegu ale zawór myślę że możesz skrócić o ten milimetr (musisz sprawdzić czy zamek jeszcze będzie miał swoje miejsce ) pakuj 16v a najlepiej sed-a tylko rewizja silnika cię nie ominie
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Wysłany: 2020-03-09, 09:04
Zawsze możesz zastosować gumową/materiałową fałdowaną osłonę.
Temat jeszcze żyje, więc mała aktualizacja tematu.
Chwilę nic się nie działo, aż przyszedł marzec 2021 i przyjechał gruz - dawca
Silnik gdzieś zaciągnął piasku, olej nie przypominał, aby był olejem. W zasadzie stan silnika był podobny do stanu blach.
Ale coś z niego końcowo wyszło
Przy okazji poczciwe 1.5 odwiedziło hamownię na pożegnanie
Przyszedł listopad...
I chyba jakoś początkiem grudnia
A potem powoli szło do przodu
Kolejne nabytki
Zawieszenie ponownie zostało pomalowane (i nie tylko)
Czerwiec 2022:
Garść fotek, oprócz ocynku galwanicznego elementy były oddane do malowania proszkowego i stan samochodu z bieżącego miesiąca:
I jak komuś się nudzi bardzo, że ma wolne 5 min na nudny filmik, to pierwsze odpalanie Nexona po swapie (dobra, jedna próba więcej do doliczenia, bo początkowo wtryski stanęły ).
Niegrzeczny silnik nie chce odpalić
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł
Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT