Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Problem jest z zarastającymi szronem szybami.
Przedwczoraj wieczorem deszcz przeszedł w śnieg, zrobiła się skorupa, wczoraj nad ranem skrobaczką zeszło od razu.
Wczoraj wieczorem narosła nowa warstwa szronu, potraktowałem skrobaczką, jakoś zeszło.
Dziś rano, narosła nowa warstwa szronu i cienkiego lodu, tego skrobaczka już nie brała.
Nawet jak coś się dało ten szron zdjąć, to światło uliczne jak na to poświeciło z góry to nie było NIC widać.
Jechałem jak maszynista w parowozie, głowa na zewnątrz (dobrze że zrobiłem szybę od kierowcy...
Co z tym począć? Słabo o 4 rano wygospodarować 20 min na zeskrobywanie lodu maszynką do golenia albo traktowanie opalarką...
Palnik acetylenowo-tlenowy musisz koniecznie kupić sobie jak masz problemy z ogarnięciem szyby w zimę
Diagnostyka, naprawa, regulacja układów wtryskowych K i KE - Jetronic w pojazdach Mercedes-Benz.
Usługi ślusarsko-spawalnicze.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2017-12-19, 11:11
jak parują od środka, to nie oddychaj na szybę i włącz dmuchawę na maxa, i trochę uchyl szyby by ciepła para wodna z oddechu miała jak uciekać. ja mam jeszcze na te kilka minut pomocną ściągaczkę do wody /stara wycieraczka ?/, jeden ruch i zaparowanie znika na chwilę, i tak ze 2-3 razy, a później już jest spokój.
szyba z zewnątrz jak powyżej, karton może nie, bo go przymarźniętego jeszcze nie zeskrobiesz, ale sprzedają specjalne ochronki na szyby, tylko z marznącym deszczem może być troszeczkę trudniej, może sklejać płachtę do szyby, ale lepsze to niż nic.
Mangueira
Auto: Lanos 1,5 8v
Imie: Pablo Pomógł: 55 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Gru 2014 Posty: 330 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-12-19, 12:27
Niestety przednie szyby w Daewoo są jakoś wyjątkowo podatne na szron, zamarzanie i wszelkie problemy z tym związane. Ja w Lanosie zimą gehennę z tym przechodziłem. Po oskrobaniu nawet jak szyba wydawała sie czysta to przez pierwszych kilka minut jazdy jakoś matowiała, łapała wilgoć i zamarzała.
Jak chwyta lekki mrozik to moje auto jako pierwsze pośród setek innych na parkingu pokrywa się szronem na szybie. Na całej karoserii zresztą tez. Nie potrafie tego wytłumaczyć.
W tym roku z powodu pęknięcia wymieniłem przednią szybę na Fuyao. Zobaczymy może będzie lepiej.
Ja mam w Lanosie na przedniej szybie koc , przyciśnięty wycieraczkami w pozycji 3/4 .
Też zależy mi żeby wsiadać i jechać o 2 w nocy (codziennie) , jak mialem leganze to czekalem 3-5min i po problemie .
Modzel Grupa Mazowiecka
Imie: Marcin Pomógł: 18 razy Wiek: 37 Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 1045 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-19, 18:12
73!
driver129
Auto: matiz
Imie: Krzysztof Pomógł: 41 razy Wiek: 30 Dołączył: 02 Lut 2013 Posty: 720 Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-12-19, 19:25
Ja za to testuje elektrogrzałkę z reno w nawiewie. wczoraj na 300w odszroniłem szybę w ciągu 2-3 min na samej grzałce, pomogłem tylko gumą na skrobaczce usunąć tyle. Wiem jeszcze że nawet te marne 300w ale zapobiegło do czasu nagrzania silnika parowaniu podczas jazdy. Niedługo zacznę testować na pełnej mocy (900w).
PS: Pomysł z osłonięciem kocem tekturą czy czymś tam na szyby jest skuteczny, tylko ja z niego zrezygnowałem bo u mnie na osiedlu łatwo o nalot ptakowy błee.
czerwony szybszy.
czarny to ninja.
złoty oszczędny.
butter18 Mobilek
Auto: Matiz
Imie: Mateusz Pomógł: 165 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 3111 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-12-19, 20:05
wystarczy mosiężna skrobaczka i w minute masz ogarnięte...
nie polecam na sam szron- tutaj odmrażacz w płynie.
Jak chwyta lekki mrozik to moje auto jako pierwsze pośród setek innych na parkingu pokrywa się szronem na szybie.
jak wysiadasz i masz nagrzane w aucie to zanim zamkniesz,przewietrz wnętrze
Mangueira
Auto: Lanos 1,5 8v
Imie: Pablo Pomógł: 55 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Gru 2014 Posty: 330 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-12-19, 23:17
[quote]jak wysiadasz i masz nagrzane w aucie to zanim zamkniesz,przewietrz wnętrze[quote]
To nic nie daje. Jak Lani stoi kilka dni w temperaturze na plusie potem nagle spada w nocy do około zera to cały od razu pokrywa się szronem - szyby i karoseria.
Sąsiad obok ma Passata B6 i tak w okolicach zera i przy lekkim mrozie absolutnie nic na nim nie osiada ani na szybach ani na blachach. Tak poniżej -5 po dłuższym postoju pokrywa mu się szronem, ale wtedy mój Lani jest już tak zarośnięty, że skrobaczka nie pomaga
1robecki leń
Auto: Lanos
Imie: Robert Pomógł: 3 razy Dołączył: 20 Lut 2017 Posty: 365 Skąd: Chorzów
Był czas, że interesowałem się elektrycznymi grzałkami typu golf czy passat działającymi po zapaleniu silnika i włączeniu dmuchawy- od razu leci ciepłe powietrze, na zasadzie jak z nagrzewnicy, bo ustrojstwo koło niej się montuje.
A że leń jestem, to jeszcze konsoli nawiewów nie rozebrałem i temat mi leży w garażu.
Ostatnio tu na forum znalazłem w Leganzie zamontowany podgrzewacz płynu chłodniczego z forda. Wg mnie, to było by prostsze w montażu. Ogrzewane lusterka już zrobiłem i było warto.
Więc myślę, że te dwa wynalazki zawitają na pokład, bo stary jestem i szkrobać mi się nie chce, a gazu mi nie szkoda