Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
arek1995
Auto: Polonez Atu Plus 1.6GSI i Daewoo Evanda 2.0
Imie: Arkadiusz
Dołączył: 13 Gru 2015 Posty: 10 Skąd: Kraków/Sellin DE
Wysłany: 2017-12-26, 16:53 [Evanda] Planuję zakup-proszę o opinie
Witam kolegów.
Z racji tego,że w mojej Leganzie powoli kończy się blacha,rozważam zakup Daewoo/Chevroleta Evandy.
Chciałbym Was zapytać na co szczególnie zwrócić uwagę przy oglądaniu Evandy? Ma jakieś szczególne i kosztowne bolączki?
Jak wygląda kwestia blacharki-bardzo gnije? A jeśli tak to które elementy?
Szukałem Evandy 4 miesiące oglądając 4 auta w tym czasie. Zależy której wersji szukasz z full elektryka i skorami czy wystarczy welur. Sprawdź nadkola, spod i okolice przy nakładach na progach. Miejsca przy uszczelce przedniej szyby, oraz tylna klapę przy rejestracji.
Sprawdzaj naturalnie czy elektryka działa, podgrzewanie szyb. Stan hamulcy i tarcz kotwiczych z tyłu bo koszt pojedynczej to jakieś 400 zł, da się przerobić z Epici, od niej też sporo rzeczy pasuje.
Oraz stan tylnego zawieszenia bo to wielowachacz. Same części eksploatacyjne to koszt podobny jak w Deawoo. Np końcówki drążka 75 zł szt, rozrząd 180 pompa 80 itd.
Najlepiej z gazem gdyż lubi benzynę. Ja mam z fabryczna instalacja.
Jesteś z Krakowa, a parę ładnych aukcji swego czasu było właśnie na południu Polski, dla mnie za daleko było, ale i tak łącznie pewnie z 600 km zrobiłem zanim kupiłem właściwą. Swoją mam z Łodzi.
arek1995
Auto: Polonez Atu Plus 1.6GSI i Daewoo Evanda 2.0
Imie: Arkadiusz
Dołączył: 13 Gru 2015 Posty: 10 Skąd: Kraków/Sellin DE
Wysłany: 2017-12-27, 15:09
łodi napisał/a:
Szukałem Evandy 4 miesiące oglądając 4 auta w tym czasie. Zależy której wersji szukasz z full elektryka i skorami czy wystarczy welur. Sprawdź nadkola, spod i okolice przy nakładach na progach. Miejsca przy uszczelce przedniej szyby, oraz tylna klapę przy rejestracji.
Sprawdzaj naturalnie czy elektryka działa, podgrzewanie szyb. Stan hamulcy i tarcz kotwiczych z tyłu bo koszt pojedynczej to jakieś 400 zł, da się przerobić z Epici, od niej też sporo rzeczy pasuje.
Oraz stan tylnego zawieszenia bo to wielowachacz. Same części eksploatacyjne to koszt podobny jak w Deawoo. Np końcówki drążka 75 zł szt, rozrząd 180 pompa 80 itd.
Najlepiej z gazem gdyż lubi benzynę. Ja mam z fabryczna instalacja.
Jesteś z Krakowa, a parę ładnych aukcji swego czasu było właśnie na południu Polski, dla mnie za daleko było, ale i tak łącznie pewnie z 600 km zrobiłem zanim kupiłem właściwą. Swoją mam z Łodzi.
Życzę powodzenia w szukaniu.
Dziękuje za odpowiedź
Rozumiem,że w Evandzie jest ten sam problem z tarczami kotwicznymi co w Leganzie?
Za autem rozglądam się po całej Polsce,bo raz że nie ma ich zbyt dużo a dwa,że obecnie jestem za granicą więc jadąc do Polski mógłbym po drodze obejrzeć kilka.
Wersja wyposażenia jest mi obojętna,byle nie automat.
Koszty eksploatacyjne są dla mnie oczywiste i do przyjęcia,interesuje mnie czy często psują się takie pierdoły jak czujniki ABS-u,przełącznik el. szyb od strony kierowcy(w Leganzie mam już 3 zamontowany)itp.
W Evandzie jest ten sam 2 litrowy silnik co w Leganzie?
Nubira, Leganza, Evanda do wszystkich są drogie niestety. Tak to X20SED.
Za krótko mam evande żeby powiedzieć o takich rzeczach ale wykończenie środka jest bardzo dobre. Ja narazie tylko standardowe rzeczy po zakupie wymieniłem tarcze, klocki, rozrząd i filtry i olej i miałem w czym wybierać.
Pisałem też PW z użytkownikami z forum co posiadają Evandy i nie narzekaja.
Też nie chciałem automatu.
Może wypowie Ci się ktoś jeszcze
No jest mało ale cierpliwie trzeba szukać. Ja się napalilem na to auto jak szczerbaty na suchary więc szukałem aż znalazłem.