Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2018-03-07, 18:31 [Lanos]Słabe przyśpieszenie, burczenie i problem z lpg
Witam.
Daewoo Lanos 2000r 5d HB 1.5 16V 100km. (gaz IIgen Lovato)
Gaz Lovato II gen sekwencja. (Świeżo wymienione filtry gazu).
Problemów jest kilka, szukałem na forum ale nie znalazłem odpowiedzi ;/
#1. Słabe przyśpieszenie
Lanos do 80-100 przyśpiesza całkiem dobrze, lecz przy około 110km/h czuć pod butem ze łapie muła i nie chce za bardzo isc. Powoli, bardzo powoli rozpędzi się do 140-150kmh MAX. Zrzucałem na 4bieg i nie pomaga, po prostu 4tys obrotów i brak mocy. Na benzynie jest to samo. Dodatkowo rano gdy jest zimny czasami sam dodaje troszkę gazu. Jadę na luzie z górki a obroty same wskakuja na 1.5tys i po kilku sekundach same spadają. Jak się zagrzeje obroty ładnie się trzymają na normalnym poziomie i nie skaczą. Filtry gazu wymienione na świerze, filtr powietrza ok.
2# Burczenie z wydechu z przedniej części.
Byłem u fachowca od tłumików, sprawdził wydech, miał 2 małe dziurki. Zaspawał i do poziomu 3tys obrotów jest cicho i ok, gdy dodaje mu gazu do dechy i przekracza 3tysiące auto brzmi jak WRC a nie Lanos . Sprawdził to spec i twierdzi że z wydechem od spodu jest ok. Czy to normalne że te lanosy tak burczą? Nie widziałem drugiego takiego.
3# Problem z LPG.
Rano odpalam auto na PB. Na dworze temp (2-6*C) Przejeżdzam jakieś 6km auto ciągle na PB. Temperatura według wskazówki minimalnie podniesiona od zera. Gasze go na światłach i odpalam od nowa, temperatura już na 1/4 według wskazówki i mogę przelączyć na gaz.
Gdybym go nie zgasił po tych 6km to według instalacji nie mógł bym przełączyć na Gaz.
Instalacja to IIgen sekwencja Firma Lovato. Jak silnik jest zagrzany to nie ma problemu, odpalam auto i od razu dioda mruga, daje mu obrotów 2,5-3tyś auto się przerzuca na LPG. Rano jak jest zimny zrobiłem mu próbę i do pracy (25km) jechałem na PB mimo że wskazówka temp pokazywała zagrzany silnik LPG nie mrugało że mogę już przełączyć.
4# Strzały gazu w wydech.
Przy zrzucaniu biegu z np 5 na 2 lub 3 i dodaniu gazu często lecą strzały z gazu w wydech jak by się Lanos przydusił. Czyżby padnięta Cewka? Rano auto odpala OK.
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam Łukasz.
PS: Auto kupiłem tydzien temu
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
1robecki leń
Auto: Lanos
Imie: Robert Pomógł: 3 razy Dołączył: 20 Lut 2017 Posty: 365 Skąd: Chorzów
Wysłany: 2018-03-09, 14:25
II gen i sekwencja?
Świece mu kup nowe, polecam denso :
Silniki 1.5/1.6 DOCH (16v - DMS) - klucz 16 K20TT
Silniki 1.4/1.5 SOHC (8v - SMS) - klucz 21 W20TT
Kable zapłonowe. Nie polecę, jakie.
Mój 8 zaworowiec kaprysił, jak głupi. Przerobione NGK, Magnetti Marelli i Bosche i do dupy.
Okazało się, że spasowały mu najtańsze koree za 26zł i do tego świece Denso. Zero strzału.
Moja poprzednia 16v nie lubiała NGK, a resztę tolerowała.
Emulator wtrysków każ gaziarzowi sprawdzić. W moim, jak zaczął się sypać, to auto ni stąd ni z owąd traciło ciąg- od tak se. Po wymianie emulatora zero problemów.
Co do gazu- osobiście wku r wia ło by mnie to, że muszę grzać motor na benie i pogadał bym z kumatym gaziarzem, by obniżył temperaturę cieczy, przy której przełącza się z beny na gaz.
U mnie w instalce BRC takich gupot nie ma. Odpalam, wbijam 1 bieg i ruszam, przełączam na drugi bieg, w międzyczasie instalka od gazu się załącza i dalej auto już jedzie na gazie, czy na zimnym, czy na zagrzanym silniku. Dlatego skoro w BRC się da i reduktor wytrzymuje ok 100kkm, to brednią jest, że reduktory padają. Chyba jakieś szitowe.
Sprawdź cewkę zapłonową. Bo z nimi tak się dzieje, że jak cewka się kończy to jak się zagrzeje, to traci się iskra i silnik kijowo chodzi. Obadaj se, jaką cewkę masz, bo są 2 rodzaje- z wtyczką na 3 i na 4 piny.
Przepustnicę mu wyczyść, odmy przejrzyj, czy nie zatkane masłem, czy szczelne, czy gumowa harmonijka idąca od filtra do kolektora ssącego nie jest dziurawa, silniki krokowe od beny i od gazu wyczyść.
Akurat sam mam brc seqent24 i jakoś mimo ogromnych cen parowników nie widzę wielkiej żywotności. A co ciekawe zamiennik membran wytrzymał tylko 2 lata. Wyrzuciłem parownik brc a wstawiłem większy i masywniejszy princea.
Co do świec spokojnie powinny podejść denso choć sporo słyszałem złego o ngk ale u mnie jakoś ładnie śmigają nawet produkcji francuskiej.
Co do przewodów sam kupiłem bosha bo wcześniej takie były w samochodzie. W sklepie wciskali mi jako oryginały koreańskie koreaparts ale jeden o dziwo przewód był za krótki. 'Wcześniej w tico fajnie sprawowały się janmory czarne.
MrGonzo
Dołączył: 07 Mar 2018 Posty: 8
Wysłany: 2018-03-10, 14:17
Dziś rozebrałem obudowe filtra powietrza i się mega zdziwiłem.
Dolna część obudowy ma wytarganą okrągłą dziurę z boku od strony błotnika a w dodatku od spodu widać że jest coś włożonego do środka. Czy to jest normalne w Lanosach??
Dodaje foto.
Przeprowadziłem testy i....
Na benzynie idzie lepiej ale trudno mi sprawdzić aktualnie przyśpieszenie na większych predkosciach.
Auto przełącza się na gaz to dopiero jak ma już praktycznie temperaturę normalną (połowa skali)
U mnie buczało bo rura od rezonatora się wypieła, u ciebie jakiś magik zrobił dolot powietrza z komory silnika, przy nagrzanym silniku mogą być problemy, powinieneś doprowadzić to do fabrycznego stanu.
Rozbierz prawe nadkole, wyciągnij rezonator, zobaczysz że zimne powietrze powinno byc pobierane rurą w nadkolu.
Musisz załatać tą dziurę wyciętą w obudowie filtra powietrza, może być na razie nawet taśma, a ten zatkany otwór w spodzie obudowy odetkać, pewnie będzie potrzebna regulacja LPG, ale na benzynie powinno być lepiej.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
MrGonzo
Dołączył: 07 Mar 2018 Posty: 8
Wysłany: 2018-03-10, 19:48
Dzisiaj wyciągłem z Lanosa całą obudowe, oddrożniłem dały dolot powietrza sprawdziłem rury z rezonatora. W domu zakleiłem dokładnie całą wyrżniętą dziurę szczelnie dodatkowo silikonem. Jutro wyschnie to będą testy jak to chodzi odetkane
Pewnie znając życie na benzynie będzie super a na gazie bedzie trzeba regulować. Jutro pochwale się osiągnięciami
Dolna część obudowy ma wytarganą okrągłą dziurę z boku od strony błotnika a w dodatku od spodu widać że jest coś włożonego do środka.
jakis paprak nie radzil sobie z regulacją lpg i 'patent' sobie wymyślił
MrGonzo
Dołączył: 07 Mar 2018 Posty: 8
Wysłany: 2018-03-14, 07:45
Zakleiłem dziurę w filtrze i przywróciłem wszystko do stanu orginalnego. Po testach auto na LPG bez większych problemów osiągneło 180kmh licznikowe. Nie wiem dlaczego na zimnym silniku na benzynie szarpe nim trochę, tak jak by przerywał.
Gazu nie ustawialem a jednak chodzi dobrze, i tak podjade do gazownika niech sprawdzi.
Mam do was jeszcze pytanie, czy jak usunę rezonator a dołoże rurę pod maską w strone grila to będzie lepiej?
Foto: http://www.echostar.pl/~szalbi/mojlani.html (W taki sposób)
PS: Czy jak zmienie seryjne głośniki z przodu na 165 to bedę koniecznie musiał robić dziurę w tapicerce drzwi i uda się to wyprowadzic dystansami by dziur nie było a wyglądało fabrycznie?
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł Pomógł: 182 razy Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22304 Skąd: WT
Wysłany: 2018-03-14, 09:02
Cała gama osób dokłada dodatkowy dolot zimnego powietrza.
Czy usuwają rezonatory, nie wiem.
Ja pozbyłem się go przy pierwszej okazji.
Auto: Lanos
Imie: Robert Pomógł: 3 razy Dołączył: 20 Lut 2017 Posty: 365 Skąd: Chorzów
Wysłany: 2018-03-14, 09:22
Nie usuwałem rezonatora i nie stosowałem dolotu zimnego powietrza z grilla.
Nie wiem, czy przy szybkiej jeździe nie będzie dawało za dużo powietrza do kolektora ssącego.
A co do głośników, 165 pasi bez cięcia boczków, załóż tylko dystanse.
Ja nie chciałem bawić się w MDF, więc mam plastikowe z Matiza. Trochę zabawy z nożykiem do tapet i wlazło, w zamian impregnować drzewa nie trzeba
Są oklejone matą alubutylową, więc nie rezonują.
W sedanie i HB 5 dr spoko, ale w HB 3dr do drzwi musisz mieć głośniki do płytkiej zabudowy, bo magnes nie zmieści się koło prowadnicy szyby.
dodatkowy problem. Dzisiaj -5*C i jade 15km silnik sie zagrzał a gaz sie nie przełącza. W czasie jazdy zgasiłem i przytrzymałem przycisk od zmiany paliwa odpalam i gaz ciągle martwy. Dojechałem do miejsca 20km zgasiłem. Po jakis 15minutach wracam do auta odpalam i auto samo bez problemu na gaz się przerzuca O.o.
Zauważyłem że wskazówka od temperatury po jakis 10km podnosła się praktycznie do połowy skali. Podczas jazdy zgasiłem i odpaliłem w ciągu 10sekund a wskazówka opadła na 1/4 temperatury. To normalne? W ciągu 10sec stracić tyle ciepła?
Może niesprawny termostat?? co myślicie?
pit_poland
Auto: Lanos Sedan 1.4 LPG
Imie: Piotr Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 04 Maj 2017 Posty: 20 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2018-03-24, 09:04
Oczywiście że w 10 sec nie stracisz tyle ciepła
Coś nie tak z czujnikiem, w lanosie są dwa czujniki temperatury
-jeden podpięty do zegarów
-drugi podpięty do ECM
Jeśli tylko wariuje ten od wskazówek to pół biedy bo to wiążę sie tylko z tym że będziesz miał złe wskazania na zegarach,
Ten czujnik nie jest drogi ale podejście do niego dość ciężkie i trzeba uważać aby kabli nie wyszarpać i nie urwać. Może być też tak że te dziwne wskazania wynikają nie z zepsutego czujnika, a z uszkodzoną wiązką i złączem, może blaszki skorodowały.
MrGonzo
Dołączył: 07 Mar 2018 Posty: 8
Wysłany: 2018-03-24, 16:44
Problemy rozwiazane.
Okazalo sie ze uszczelka pod delkem zaworow przepiszczala olej do jednego z otworow do swiec. Kable byly mokre od oleju. Wymieniłem uszczelke. Swiece. Kable autood razu ozylo. Zaraz po tym okazalo sie ze katalizator jest zapchany bo po 5min dawania po tylku katalizator czerwony musiał byc ochlodzony gasnica. W poniedziałek wytne kata i powinno byc na tyle. Dolot powietrza rowniez przywrócono do oryginalu a sruba z gazem podkrecona o 1.5x obrotu.
zorinkar
Dołączył: 18 Lut 2015 Posty: 27
Wysłany: 2018-03-26, 12:42
Podepne się pod kolegę, mam podobny problem- 4 tys obrotów i koniec mocy, z tym że silnik 1.6 i LPG na śrubę, problem występuje na obu paliwach, świecę nowe kable nowe, uszczelka pokrywy również, kat wycięty, dolot wszystko ok
Podepne się pod kolegę, mam podobny problem- 4 tys obrotów i koniec mocy, z tym że silnik 1.6 i LPG na śrubę, problem występuje na obu paliwach, świecę nowe kable nowe, uszczelka pokrywy również, kat wycięty, dolot wszystko ok
Zobacz czy nie masz klapki anty wybuchowej między rurą dolotową a obudowa filtra. Ona jak jest lubi opadać i blokować powietrze.