Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Jednak to nie będzie kwestia masy tylko kwestia zasilania. Mase podpiąłem bezpośrednio z akumulatora pod listwę z wtryskami i nadal nie podały paliwa :/
Po zalaniu paliwa bezpośrednio w cylindry załapał, więc tu wszystko w porządku. Tylko te głupie wtryski się zbuntowały :/ A przed wymianą uszczelki głowicy działał bez zarzutów.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2020-02-02, 14:38
plus jest po stacyjce z bezpiecznika F14 w kabinie. różowy przewód.
kostki w puszce za poduszką amortyzatora sprawdź, dociśnij.
Hahaha No to temat do zamknięcia. Ni z tego ni z owego w końcu odpalił Nic nie dotykałem, nic nie zmieniałem, po prostu teraz poszedłem jeszcze raz zakręcić rozrusznikiem, bo znalazłem już inny samochód do kupienia i stwierdziłem, że ten jutro zaciągne na złom.
Jedyna możliwość jaka mi przychodzi do głowy to może ta kostka od wtrysków nie łączyła? bo to ostatnia rzecz jaką dotykałem. Choć po tym też nie chciał odpalić. Nie wiem jak, ale najważniejsze, że odpala
Dziękuje wszystkim za wszelkie odpowiedzi i zachęć pomocy. Zapraszam na podlasie na piwko, albo bimberek