Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Rozważam uturbienie mojego staruszka. Wiem, że kilka wozów z forum jeździ z suszarkami. Potrzebowałbym kilku informacji:
1. Skąd pociągnąć smarowanie do turbo? Na rosyjskojęzycznych forach można wyczytać o przewiercaniu głowicy (nikt nie pisze dokładnie w którym miejscu), ew. założeniu trójnika w miejscu czujnika ciśnienia oleju i pociągnięciu rurkami do turbo. Jakiej średnicy rurka byłaby ok?
2. Spływ oleju z turbiny. Rzeźbić coś w misce, czy ew. można wykorzystać jakieś miejsce w bloku?
3. Jaką turbinę polecacie. Myślę o max. 0.3-0.4 bar. Raczej najprostrze turbo sterowane nadciśnieniowo przez WG klapkowe. Nie zależy mi na super przyrostach mocy. Raczej okolice 110-120 km. Chcę zostawić seryjne ECU, ew. kombinować z większymi wtryskami gdy paliwa będzie mało.
4. Chłodnica oleju. Szukać podstawki i chłodniczki od XE/LET, czy polecacie coś innego?
5. Sterowanie doładowaniem. Z racji tego że szukam najprostrzego doładowania to myślałem żeby:
- wszystkie podciśnienia (serwo, map sensor, regulator paliwa itd.) wpiąć przed turbo, a to co pozostanie niewykorzystane w kolektorze ssącym - zaślepić.
- odmę poprowadzić przed turbo + catch tank.
- zawór BV przed przepustnicą....
I tutaj moja wiedza z zakresu regulacji doładowania się kończy. Nie wiem w jak najprostrzy sposób zrealizować regulację doładowania. Czy zastosować ręczny zawór MBC, czy jakaś dodatkowa elektronika?
Jak steruję się blow offem?
Czymś to musisz wystroić, więc albo modyfikacja seryjnego ecu(nie wiem czy ktoś robi), albo piggyback(det2, det3, albo jakieś starocie w stylu smt6) ewentualnie stand alone(z tanich speeduino, z droższych emu) od wielkiej biedy det3 w trybie fuel implant, niby stand alone, ale dalej musisz zachować seryjne ecu do sterowania wolnymi obrotami i pompą paliwa, a poza tym leją wtedy wszystkie wtryski naraz.
Totalny drut czyli fmu(urządzenie zwiększające ciśnienie na listwie wtryskowej, montowane za regulatorem) albo dodatkowy wtryskiwacz w dolocie załączany włącznikiem ciśnieniowym...
Co do zasilania turbo, to trójnik pod czujnik, przewód teflon w oplocie(dorobią ci w zakładach od hydrauliki siłowej, jak dprs).
Powrót do miski wspawać.
Turbo, raczej powyżej k03 nie ma co wchodzić, miłoby było jakby było od benzyny nie diesla.
Sterowanie turbo, to albo mbc, albo z ecu w przypadku stan alone i części piggybacków.
Do chłodzenia oleju, albo podstawka z termostatem, albo wymiennik woda olej(trzeba pomierzyć co pasuje, w fordach ich pełno) ale wtedy chłodnica płynu może mieć problemy z wydajnością, zwłaszcza jak ją jeszcze zas) onisz intercoolerem i będziesz jeździł na wentylatorze non stop...
Blow off sterowany jest sprężyną i ciśnieniem z dolotu.
Jeśli chcesz się tego podjąć, to odłóż na kilka miesięcy i zacznij od poszerzania swojej wiedzy. Jak zostawisz seryjne ECU, to nie ogarnie. Tak jak poprzednik pisał przynajmniej det. Jak chcesz tym jeździć, jeśli ECU wykorzystuje map sensor, który posiada zakres od 0 do pewnie jakichś 105 kPa?
Modzel Grupa Mazowiecka
Imie: Marcin Pomógł: 18 razy Wiek: 37 Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 1049 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-08-08, 23:21
huta, tak ciekawości - jaki masz budżet?
73!
carniski1
Dołączył: 06 Lut 2024 Posty: 6
Wysłany: 2024-02-06, 12:02
nie ma co sterować a turbo jest na olx za 60 zł a chłodnica oleju to możesz poprowadzić wężyk przez puszkę przez krórą przechodzi płyn chłodniczy a spływ oleju to
niech płynie do butelki 1-1,5 l