[Nubira]Niebieski dym po odpaleniu zimnego silnika.

sniegu · Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 9

Witam. Przeszukalem cale forum ale nie znalazlem odpowiedzi na moje pytania.
1) Po odpaleniu zimnego silnika po calej nocy przez ok 15 sec samochod kopci na niebiesko. Po chwili wszystko wraca do normy i spaliny wygladaja normalnie. Niestety samochod najprawdopodobniej spala mi 200ml oleju na 1000km. Czy to spalanie oleju moze objawiac sie takim chwilowym kopceniem na zimnym silniku? Gdy silnik jest cieply efekt kopcenia nie wystepuje.
2) W samochodzie byla wymieniana uszczelka pod glowica poniewaz ubywalo plynu chlodzacego. Po wymianie uszczelki w styczniu tego roku jeszcze ani razu nie dolewalem plynu ale zauwazylem ze jego poziom nieco spadl. Mechanik radzil mi aby korek zbiornika byl dokrecony "z czuciem" nie na sile. Czy to mozliwe ze ten ubytek plynu chlodzacego po niespelna roku jazdy wynika z odparowania czesci plynu? Czy ubytek plynu jest normalnym zjawiskiem czy niestety znowu jest cos nie tak?
Samochod to Nubira I 1.6 16V.

99DIGI

Na mój gust płyn chłodniczy powinien pozostawac w nornie... Nie paruje przeciez... Chyba ze gdzieś masz nieszczelnosc... A tu nasuwa mi się mysl ze pod uszczelką ... Czyli żle złożona głowica... Ale to tylko domysły. A korek powinien byc po prostu dokręcony i tyle. Olej bierze kazdy samochód...ale w tzw normie... Jak przejedziesz tysiąc kilosów po autostradzie z prędkością 160 na godzine to zdziwie się jak ojej pozostanie nienaruszony... Chyba zorumiesz co mam na mysli... :myśli:

[ Dodano: 2008-12-20, 17:17 ]
Aha... Jesli się nie myle głowice warto dokręcic po jakimś czasie...tysiąc...dwa tysiące kilometrów Moze byc tak ze zimny silnik w tym wypadku głowica po dostaniu temperatury rozszerza się i samoistnie uszczelnia... :myśli:

Tyle teorii...

Rami · Wysłany: 2008-12-20, 17:18

Nie pisałeś, czy sprawdzana była głowica - czy jest równa, jeśli nie trzeba splanować. To może być przyczyna. Sama wymiana uszczelki nie wystarczy, jeśli głowica jest krzywa. Z obserwacji mojego - ponad 70tyś. i nie kopci, płynów nie ubywa.
Olej może też ssać przez prowadnice zaworów. Sprawdź dokładnie całą głowice , łącznie z zaworami. :piwo:

sniegu · Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 9

Glowica byla planowana. Po zdjeciu glowicy byly tez wymienione uszczelniacze. Zuzycie oleju sie nie zmienilo, duzo wolniej ubywa plynu chlodniczego. Co znaczy to chwilowe kopcenie na niebiesko na zimnym silniku? To normalne?Po przejechaniu ok 1000km silnik byl sprawdzony i o ile sie nie myle dokrecono tez glowice.

Rami · Wysłany: 2008-12-20, 17:46

To chwilowe kopcenie to chyba nie problem. Jak odpalę mietka też trochę daje jasnoniebieski dymek,ale zaraz znika.Nie ma tego na ciepłym motorze. Płynów nie ubywa. Płynu chłodniczego musi trochę ubywać ( aby nie za wiele) -paruje woda.
Jeśli ubywa oleju - sprawdź ciśnienie w cylindrach ( około 30zł w zależności od regionu), ponieważ może ssać przez pierścionki,lub jakiś jest walnięty. Na koniec- pisałeś,że wymienione były uszczelniacze. Jeśli są duże luzy na prowadnicach ,to sama wymiana usczelniaczy jest tylko doraźnym zabiegiem. :piwo:

ptasiek1981 · Wysłany: 2008-12-20, 18:38

Jeżeli dymi na niebiesko to znaczy że bierze olej, a to niezdrowy objaw. Zresztą jak sam stwierdziłeś 200ml oleju na 1000km to już sporo. Ile masz przejechane w tej nubirze i jaki ma silnik? Co do płynu chłodzącego to minimalne ubytki się zdarzają i wcale nie musi lecieć do silnika. Przy autkach z LPG zwłaszcza.

sniegu · Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 9

Nubira 99r 1.6 16V z LPG przebied troche ponad 73 000. Problem z olejem zaczal sie po zalaniu kiedys silnika syntetykiem po polsyntetyku (podobno wyplukalo silnik). Dlatego wymienione byly uszczelniacze i silnik spowrotem jest na polsyntetyku. Kopcenie jest tylko zaraz po odpaleniu na zimno i jest to troche niebieskawy a pozniej czarny dym - jakby jakies zanieczyszczenia wydmuchiwal. Niedlugo po odpaleniu spaliny wygladaja juz normalnie i nie widac zadnego niebieskiego dymu. Przy nadmiernym spalaniu oleju chyba dym caly czas bylby niebieskawy czy sie myle? Wymiana uszczelki pod glowica zalatwila chyba problem nadmiernego ubytku plynu chlodniczego (podobno miedzy 3 i 4 cylindrem jakos sie przedostawal - ciekawi mnie dlaczego przy tak malym przebiegu?) Teraz nie widac zadnej mazi na korku wlewu oleju wiec chyba wszystko ok. Wymiana uszczelniaczy chyba jednak niestety nie pomogla bo caly czas musze kontrolowac olej. Przebieg jest oryginalny - Nubira jest od nowosci w rodzinie

Rami · Wysłany: 2008-12-20, 19:58

Jeśli czarny dym (to jak pisalem) - sprawdż ciśnienie na cylindrach, jeśli jest ok - będziesz pewny,że to wina głowicy :piwo:

[ Dodano: 2008-12-20, 19:58 ]
Przy takim przebiegu nie powinna dymić :myśli:

ptasiek1981 · Wysłany: 2008-12-20, 20:23

moj znajomy mechanik mówił mi że on nie zmienia oleju. Jeździ cały czas na półsyntetyku bez względu na ilość przejechanych km. Syntetyczny olej wymyje silnik więc to może być powodem z rana tego niebieskiego dymu. Ale skoro mówisz, że przeszedłeś znów na półsyntetyk to poczekaj jeszcze trochę a silnik się uszczelni. Kontroluj tylko co jakiś czas poziom oleju i obserwuj czy niebieski obłoczek dalej się pojawia. A co do tej uszczelki pod głowicą to miałem kiedyś podobną sytuacje w oplu astrze. przebieg także miałem niewielki, natomiast pewnego razu zdarzyło mi się zanadto przegrzać silnik

Wentylator na chłodnicy mi się zepsuł, temperatura płynu mocno skoczyła do góry no i następstwem tego była uszczelka pod głowicą do wymiany.

sniegu · Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 9

Problem w tym ze wymiana oleju na polsyntetyk byla w styczniu 2008r...Przejechalem z 6000km i nadal jest niebieska chmura.

Markon · Wysłany: 2008-12-21, 01:07

ze dymi na niebiesko to oznaka tego ze jest za mało tlenu i jest słabe spalanie to naturalny objaw możesz miedz brudny filtr powietrza lub zapchany przelot po rozgrzaniu zazwyczaj mija jak by to był olej byłby ciemny dym śmierdzący

VERSUS · Wysłany: 2008-12-21, 04:04

jest okres zimowy i są skoki temp. to ma wpływ jak na olej tak i na spalanie, może być większa. płynu może ubywać jeśli masz nie sprawny korek od zbiorniczka, powinien regulować ciśnienie wydzielające się pod wpływem wysokiej temperatury, jeśli nie przepuszcza to płyn pod wpływem ciśnienia wycieknie wszelakim możliwym ujściem, (przedewszystkim na łączeniach). co do oleju to na ten okres w ubytku można polemizować. jak już wspomniałem jest zima i zanim motor dostanie temp.będzie kopcił, ale to tylko teoria więc dla pewności sprawdź kompresjie na tłokach i może podepnij pod komputer

wnd · Wysłany: 2008-12-21, 04:24

jesli dymi po rozruchu to stawiałbym na uszczelniacze zaworów po nocnym postoju olej przez uszczelniacze spływa na zawory a po uruchomieniu spala sie stąd ten dym,potem olej spala sie w mniejszej ilości i już nie dymi. A przebieg jest rzeczywisty? U mojego ojca w nexi uszczelka poddała sie po 140tys normalnie skorodowała miedzy cylindrami (płyn zielone borygo)

sniegu · Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 9

Przebieg oryginalny jak juz wczesniej pisalem. Jak moge sprawdzic czy korek od zbiornika wyrownawczego jest sprawny? Co mozna zbadac po podpieciu pod komputer?Jest dostepne oprogramowanie i interfejs zebym sam mogl to zrobic?

VERSUS · Wysłany: 2008-12-21, 19:36

niewiem jak to jest z podpinaniem domowym sposobem ja byłem u mechanika, a korek no to raczej nie ma go jak przetestować, pozostaje kupić nowy jak nie jesteś go pewny