X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Lanos] wygięta felga(rant)

Autor Wiadomość
Admirał
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-17, 18:27   [Lanos] wygięta felga(rant)

No i się doigrałem... Z racji sporej ilości śniegu postanowiłem sie trochę zabawić moim lanosidłem i wpakowałem sie na zblokowanych kołach, prawym przednim kołem w krawężnik.
Felga nie jest mocno zniszczona(delikatne wgniecenie rantu) ale samo uderzenie w krawęznik i huk temu towarzyszący zwiastowały powazniejsze straty. Prędkość najazdu była nie duża, bicia nie ma, autko jedzie tak jak jechało, powietrze chyba nie schodzi(sprawdzę stan rano). Czy mogę z tym jeździć czy powinienem coś zrobić z felgą- chodzi mi o bezpieczeństwo jazdy?
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
Rami


Auto: Matiz Joy 00
Imie: Cezary
Pomógł: 51 razy
Wiek: 49
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 3494
Skąd: Lublin
Wysłany: 2009-12-17, 18:29   

Trzeba sprawdzić na maszynie - czy nie ma bicia , wstawią cięzarek i bedzie git :piwo:

[ Dodano: 2009-12-17, 18:30 ]
Tez mam troszke przygieta w lewym kole i potrzebne było wywazenie .



Niebieski jest szybszy bardziej od czerwonego.
 
 
Admirał
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-17, 18:39   

Prostowali ci tą w lewym kole, czy zostawili jak była(oprócz wyważenia)? W jaki sposób ją wygiąłeś?

Objawiało się to czymś, że jest "kopnięta" Np. bicie przy wyższej prędkości? Na drodze trudno jest mi sprawdzić prowadzenie bo śniegu i lodu sporo i nie ma gdzie pojechać choćby te 130kmh...
 
 
putin2208
putin2208

Auto: fiat
Imie: Jakub
Pomógł: 4 razy
Wiek: 33
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 197
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-12-18, 03:18   

ewentualnie szukaj nowej felgi. Sprawdź czy Ci auto jedzie prosto.
 
 
 
Rami


Auto: Matiz Joy 00
Imie: Cezary
Pomógł: 51 razy
Wiek: 49
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 3494
Skąd: Lublin
Wysłany: 2009-12-18, 09:53   

Najechałem na kraweznik. Prostowali młoteczkiem . Po włozeniu do maszyny okazalo sie , ze da sie uratowac felge - zalozony większy cieżarek .Bicie czuc było na kierowniczy - lekko drgała przy wiekszej szybkości.Jeśli nie ma uszkodzonego środka (przy srubach) da sie uratowac.

[ Dodano: 2009-12-18, 09:56 ]
Najlepiej pojechac do znajomego zakładu , obcy wulkanizator oleje i powie, ze nie da sie wyprostowac. Tak było w moim przypadku.



Niebieski jest szybszy bardziej od czerwonego.
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
Admirał
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-18, 14:42   

Ramir napisał/a:
Najechałem na kraweznik. Prostowali młoteczkiem . Po włozeniu do maszyny okazalo sie , ze da sie uratowac felge - zalozony większy cieżarek .Bicie czuc było na kierowniczy - lekko drgała przy wiekszej szybkości.Jeśli nie ma uszkodzonego środka (przy srubach) da sie uratowac.

[ Dodano: 2009-12-18, 09:56 ]
Najlepiej pojechac do znajomego zakładu , obcy wulkanizator oleje i powie, ze nie da sie wyprostowac. Tak było w moim przypadku.
Mam takiego u siebie, może coś poradzi. Zrobię to jednak po nowym roku. Chyba nie ma potrzeby załatwiać tego "na świeżo" skoro nic się nie dzieje?

[ Dodano: 2009-12-18, 14:45 ]
Aha, przy porannym rozruchu, szczególnie w mrozie, motor odpala jakby miał wyskoczyć z pod pokrywy. Czy to zwiastuje jakieś kłopoty czy może jest typowe dla lanosa?
 
 
RIPER
Administrator
Jose Jalapeno on a stick


Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK
Pomógł: 1137 razy
Wiek: 38
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 24294
Skąd: SI
Wysłany: 2009-12-18, 17:16   

Admirał źle wyważone/bijące koło może doprowadzić do rozsypania się łożyska ;)



jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł :tonieja:
nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h :ehh:
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw

Oryginalne oleje silnikowe Katowice !!
wysokiej jakości przewody hamulcowe do Twojego auta, producent !!! <---- KLIK
 
 
 
Benamuki
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-19, 00:56   

Też tak przeszarżowałem zeszłej zimy - efekt: spóźniona kontra i wygięta felga. Mina gościa z busa z naprzeciwka gdy jechałem przez pół sekundy lewym pasem: bezcenne.
Opona ok, felga wyprostowana dwoma puknięciami młotkiem i wyważona. Koszt 15 PLN. Niewyważone koło przy dłuższej jeździe to przedwczesne zużycie opony, łożyska i kto wie czego jeszcze. Zamień zwyczajnie na zapas a jak będziesz koło mechanika to poświęć kilkanaście minut i złotych.
 
 
patryk
Grupa Pomorska
q2 will never die


Auto: lani srani : D
Imie: patryk
Pomógł: 5 razy
Wiek: 39
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 1286
Skąd: klikasz?
Wysłany: 2009-12-19, 02:51   Re: wygięta felga(rant)

Admirał napisał/a:
No i się doigrałem... Z racji sporej ilości śniegu postanowiłem sie trochę zabawić moim lanosidłem i wpakowałem sie na zblokowanych kołach, prawym przednim kołem w krawężnik.
Felga nie jest mocno zniszczona(delikatne wgniecenie rantu) ale samo uderzenie w krawęznik i huk temu towarzyszący zwiastowały powazniejsze straty. Prędkość najazdu była nie duża, bicia nie ma, autko jedzie tak jak jechało, powietrze chyba nie schodzi(sprawdzę stan rano). Czy mogę z tym jeździć czy powinienem coś zrobić z felgą- chodzi mi o bezpieczeństwo jazdy?



hmm ja bym dla pewnosci pojechal na zbieznosc ...

tez ostatnio [przy pierwszym sniegu ] - z wlasnej glupoty :wgłowe: walnalem w kraweznik felga, nie najechalem tylko centralnie felga w kraweznik, myslalem, ze tylko mi sie zbieznosc przestawila, pojechalem ustawic i :

- sworzen prawie urwany,
- zbieznosc -3 stopnie
- renowacja felgi 300zl
- wymiana drazka kierowniczego ...

a zeby bylo ciekawiej, pare dni pozniej musialem uciekac ,przez idiote, ktory uparcie chcial wjechac na moj pas, na kraweznik - juz na zimowych oponach, na kraweznik to nic sie nie stalo, pozatym, ze powietrze zeszlo z opony, uratowal mnie wysoki profil opony :D



"...we are going full speed ahead..but facing backwards the whole time..."
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt