Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Marka / Model - Daewoo / Leganza CDX
Pojemność silnika - 2198
Liczba koni - 136
Rocznik - 1999
LPG STAG300
Przebieg 163k km ( na dzień 31.07.2010 196 kkm )
Autko seryjnie wyposażone, bez jakiegokolwiek tuningu i w ogóle.
Ale przynajmniej full opcja
Plany - Zmiana zawieszenia na twardsze, zmiana hamulców tzn. tarcze nacinane i nawiercane jakiejś dobrej firmy ale nie za drogie hehe (czekam na Wasze podpowiedzi). Co do silnika to tylko wymiana olejów i filtrów, rozrząd i sprzęgło, żadnych sztuczek z podniesieniem mocy nie planuję... narazie
Na zewnątrz planuje zmienić grill i być może kierunkowskazy na białe i jak znajdę ładny spoiler na tył to tez się sprawi
No i jakiś ciekawy sprzęt audio by się zdał bo jest fabryczne radio... ale głośniki całkiem sobie są
a no na wielu osobach zrobiła wrażenie bo w moich okolicach to trudno taki model gdzieś zobaczyć i o to mi chodziło tylko, że mojej żonie się nie podoba bo za duże i skóra jest...
Zależy pod jakim kątem się patrzy heh ale fakt, że wygląda jak nie stąd niestety ale to w jeździe ani w komforcie nie przeszkadza a Twoja też ma taką przypadłość??
Nareszcie mam internet
1000 zł tyle wydałem w tym tygodniu na części do mojej legi, narazie zostały wymienione filtry powietrza, klimy, fazy lotnej, świece V-Line, tarcze i klocki z przodu. Miałem wątpliwości co do hamulców i chciałem brać Mikody bo były tanie 70 zł/szt. ale kupiłem oryginały po 120 za sztukę, tak mi doradzili wszyscy których się pytałem a z nawiercanych i nacinanych zrezygnowałem chociaż były w takiej samej cenie, tylko, że ich skuteczność jest nijaka do tych zwykłych jeśli się jeździ w miarę spokojnie... Zamówiłem jeszcze amorki może na sobotę dojdą to się założy tylko odbojów nigdzie nie mogę znaleźć do Leganzy
No i została jeszcze skrzynia a raczej to nieszczęsne łożysko, które już mam tylko kto i kiedy to zrobi...
A tu kilka fotek jeszcze z wnętrza i nie tylko he he
Stary i nowy...
Niestety jeszcze jest fabryczne radio ale to najmniej ważne, narazie muszę stan techniczny doprowadzić do zbliżonego do ideału haha